Miralem Pjanic nie zaliczy nowego sezonu do udanych. Piłkarz najpierw zmagał się z różnymi urazami, a gdy powrócił do zdrowia, okazało się, że jest u Zemana tylko rezerwowym. W związku z tym pojawiły się w mediach plotki o zainteresowaniu m.in. Napoli. Aby zweryfikować doniesienia, portal tuttomercatoweb.com skontaktował się a agentem gracza, Michele Gerbino.
Możliwa sprzedaż Pjanica w przyszłości?
- Jest piłkarzem Romy i jest jasnym, że każdy, kto chce gracza, musi rozmawiać z zespołem Giallorossich. Napoli nigdy nie kontaktowało się ani ze mną, ani z Michaelem Beckerem. Również dlatego, że ma kontrakt z Romą i jeśli go zechcą, muszą rozmawiać z klubem, nie z nami.
Plotki pojawiły się po polemice z niedzieli.
- Niestety, zdarza się interpretować kontrowersje w pewien sposób i krążą plotki, które nie są prawdziwe. Zawodnik, jak mówiłem w zeszłym tygodniu, nie ruszy się w styczniu z Romy, z wyjątkiem niespodziewanych epizodów, których jednakże nie można na tą chwilę przewidzieć. Jest umowa i prawami do gracza zarządza klub.
Stąd żadnych kontaktów z Napoli?
- Absolutnie nie. Ostatnie oferty to te z lata, ocenione razem z kierownictwem.
Zakończmy polemiką po golu w derbach. Co się wydarzyło?
- Dokładnie to, co wyjaśnił piłkarz zaraz po meczu. Nie ma nic więcej do dodania, również dlatego, że zaraz wyjechał na mecz swojej reprezentacji.
Napisane przez: abruzzi dnia 13.11.2012; 20:10