Roma Mourinho. Sztab, plotki transferowe

Trzeba jeszcze wiele odkryć i sporo zrozumieć, ale jedna rzecz jest pewna: z Jose Mourinho na ławce trenerskiej w Trigorii szykuje się prawdziwa rewolucja. Zmienią się metody, ludzie, ale także aspekty fundamentalne jak kultura pracy i komunikacja. Mourinho będzie trenerem, dyrygentem i głównodowodzącym w tym czasie.

Do Trigorii, jak donosi La Gazzetta dello Sport, przeniesie się sztab z którym Portugalczyk pracował w Tottenhamie. Głównym Asystentem zostanie Joao Sacramento, tylko 32 letni trener, ale z przebogatym CV. Pracował jako asystent Garego Speeda w reprezentacji Walii. W AS Monaco pracował najpierw w sztabie Caludio Ranieriego, a następnie Jardima. W Lille natomiast był asystentem Bielsy i Galtiera. Analizą video zajmie się Giovanni Cerra, rzymianin i romanista, który może pomóc także w kewstiach logistycznych i przy dopracowywaniu ustawienia zespołu. Znajdzie się także miejsce dla doświadczonego, 61-letniego, Ricardo Formosinho - asystenta technicznego i scouta, który pracował z Mourinho w Porto, Realu Madryt oraz Manchesterze United. Przygotowaniem bramkarzy zajmie się Nuno Santos - 48-latek z doświadczeniem w Lille oraz reprezentacji Kanady. Za przygotowanie fizyczne odpowiadać będzie Carlos Lalin. Ten sztab szkoleniowy wzmocniony zostanie także osobami związanymi z Romą. Ważną rolę ma także odegrać postać dobrze znająca środowisko Romy. Kibice najchętniej widzieliby w tej roli Daniele De Rossiego. Z klubem łączony jest także Walter Samuel, opoka defensywy Romy w latach 2000-2004, mistrz i zdobywca Superpucharu Włoch w barwach Giallorossich. Kolejnym atutem przemawiającym za jego kandydaturą jest znajomość z Jose Mourinho z czasów wspólnej pracy w Interze.

Jose Mourinho zanim na dobre rozpocznie swoje rządy w stolicy Włoch musi najpierw dobrze poznać aktualną kadrę klubową, być może stanie się to jeszcze zanim piłkarze rozjadą się na urlopy. Jeśli nie uda spotkać się twarzą w twarz to powinny pomóc w tym programy pozwalające prowadzić rozmowy video.

Mercato

Od ogłoszenia Portugalczykiem nowym szkoleniowcem AS Roma nie minęło jeszcze 48 godzin, a giełda nazwisk potencjalnych celów transferowych klubu ruszyła z pełną parą. To czego możemy być prawie pewni to duże zaangażowanie się w mercato Jorge Mendesa, agenta samego trenera, ale też szefa bardzo dużej agencji menadżerskiej. Do bramki poza Juanem Musso z Udinese pojawiają się oczywiście kandydatury Portugalczyków: Riu Patricio (Wolverhampton)  i José Sà (Olympiacos). Za Mou do Romy miałby trafić Eric Dier z Tottenhamu, a jeśli nie on to środek obrony miałby wzmonić Nathan Ake z City. Na prawą stronę obrony przymierzani są Nelson Semedo (Wolves) i Ricardo Pereria (Leicester) - oczywiście klienci Gestifute. Do środka pomocy mieliby trafić kolejni starzy znajomi Portuglaczyka: Pierre Emile Højbjerg (Tottenham), Nemanja Matić, Juan Mata (Man. United) czy Renato Sanches (Lille). W tym towarzystwie dosyć świeżym i ciekawym nazwiskiem jest Marcel Sabitzer z RB Lipsk. Wzmocnienia ataku to także klucz znajomości: Carlos Vinicius (obecnie Tottenham, ale wypożyczony tam z Benfiki), Anwar El Ghazi (Aston Villa) i Isco z Realu Madryt. Będąc zupełnie szczerym: te nazwiska może poza dwoma wyjątkami nie brzmią zbyt atrakcyjnie i raczej trzeba je rozpatrywać w kategoriach puzzli pasujących do nazwiska trenera, które dziennikarze zawsze układają przy zmianach na ławkach klubowych.

Dużo ciekawiej powinno natomiast być na treningach drużyny. Mają one być bardziej intensywne i bardziej dynamiczne, ale zawsze z piłką począwszy od początku sezonu. Dla Mourinho nie istnieje różnica pomiędzy przygotowaniem fizycznym, a treningiem taktycznym: praca nad siłą, wytrzymałością i dynamiką zawsze odbywa się z piłką przy nodze. Filozofia jest prosta: w futbol gra się piłką. Biegi i siłownia to elementy rehabilitacji. Jednego można być pewnym: rewolucja nadchodzi.

Napisane przez: ucash dnia 06.05.2021; 09:50