Bruno Peres wraca do gry, a Nzonzi odpoczywa. Umar nadal imponuje formą.
Robin Olsen (Cagliari)
Środowego spotkania z Bologną Szwed nie będzie wspominał zbyt dobrze. Zaliczył tylko 2 udane interwencje i pechowego samobója, nabitego w doliczonym czasie. Przy drugim golu nie zawinił, bo nie on sprokurował "jedenastkę". Przynajmniej jego zespół wygrał 3:2. Z kolei w niedzielę Cagliari ograła na wyjeździe Atalantę (2:0), a 29-latek zaliczył 3 interwencje Chociaż niewiele zabrakło, aby padła dość kuriozalna bramka: piłka po uderzeniu gracza gospodarczy trafiła w poprzeczkę, odbiła się od głowy Olsena i... na szczecie poszybowała nad poprzeczką. Drużyna z Sardynii dzięki dobrym występom wskoczyła na 4. miejsce premiowane udziałem z LM.
Zan Celar (Cittadella)
We wtorek 20-letni napastnik zaliczył 76 min. w rozegranym przed własną widownią meczu z Livorno (1:0). Słoweniec oddał dwa niecelne strzały, wygrał zaledwie 3 z 15 pojedynków i popełnił aż 5 fauli. Z kolei niedzielną potyczkę z Frosinone (0:0) obejrzał w całości na ławce rezerwowych
Maxime Gonalons (Granada)
W czwartkowy wieczór Granada musiała na wyjeździe uznać wyższość Getafe (1:3). Francuz rozegrał 90 minut, zanotował 35 celnych podań (81%) i wygrał 6 z 12 starć z rywalami. Raz falował, a co został ukarany żółtą kartką i raz został sfaulowany. Miał szanse zatrzymać akcję po której padł pierwszy gol. W niedzielę Granada poniosła kolejną porażkę, z Realem Sociedad (1:2) i spadła na 6. miejsce. Francuski pomocnik nie zagrał, w ostatniej chwili wypadł z kadry meczowej (dopadł go bliżej nieokreślony "wirus").
Ante Coric (Almeria)
W piątek Chorwat zaliczył 66. min. w wyjazdowym meczu z Realem Oviedo, który zakończył się bezbramkowym remisem. 22-latek oddał jeden niecelny strzał, raziła niecelność jego podań (zaledwie 57% celnych zagrań), zaliczył jeden udany drybling (na dwie próby), wygrał 5 z 9 pojedynków. Almeria utrzymała status wicelidera Segunda Division.
Patrik Schick (RB Lipsk)
W środę bez kontuzjowanego Schicka ekipa z Lipska rozniosła wyjeździe Wolfsburg 6:1 w Pucharze Niemiec, a w niedzielę w Bundeslidze zmiażdżyła 8:0 Mainz. "Czerwone Byki" są 3. miejscu w ligowej tabeli.
Steven Nzonzi (Galatasaray)
Piątkowe spotkanie z Rizesporem Francuz spędził na ławce odpoczywając przed starciem w LM z Realem Madryt. Była to jego pierwsza absencja w klubie w tym sezonie. Niemniej jego drużyna wygrała 2:0.
Rick Karsdorp (Feyenoord)
W niedzielę "Portowcy" pod wodzą nowego trenera, Dicka Advocaata pokonali na wyjeździe 3:0 Venlo. 24-letni obrońca rozegrał 77 min., zaliczył 45 celnych podań (80%), 2 udane dryblingi, lecz wygrał zaledwie 3 z 9 pojedynków z rywalami i popełnił 1 faul. Ekipa z Rotterdamu jest na 10. miejscu w tabeli.
Umar Sadiq (Partizan)
W środę Nigeryjczyk zaliczył 90 min. w wyjazdowym spotkaniu z zespołem Cukaricki, które zakończyło się porażką Partizana (1:2). 22-latek miał udział przy wyrównującej bramce: wygrał główkowy pojedynek i dograł piłkę do kolegi, który popisał się fenomenalnym strzałem z dystans, lecz w ostatnich minutach błąd obrony zadecydował o porażce przyjezdnych. Z kolei w sobotę 22-latek zaliczył 2 asysty i bramkę w meczu z Vojvodiną, który zakończył się efektownym zwycięstwem 4:0.
Matias Nani (Central Cordoba)
Doszedł do zdrowia, ale ostatni mecz z Arsenalem Sarandí, zakończony remisem 2:2, spędził na ławce rezerwowych.
Bruno Peres (Recife)
Brazylijczyk zaliczył w czwartek 14-minutiwy debiut w barwach Recife. Wygrał 3 z 4 pojedynków, 8 celnych podań (88%). Popełnił 2 faule i 2 razy został sfaulowany. Niemniej Recife przegrało na wyjeździe 0:1, a bramka padła w ostatnich sekundach.
Napisane przez: aniolbezserca dnia 04.11.2019; 20:26