"Pojawiła się ponownie sytuacja, którą musimy rozwiązać, nie potrafimy bronić...", taką diagnozę postawił po dzisiejszym meczu Primavery Romy trener Alberto De Rossi. Jego podopieczni przegrali w drugiej kolejce sezonu z Torino, mimo prowadzenia do przerwy 2-0.
Roma objęła prowadzenie w 37 minucie, gdy Riccardi wykorzystał dogranie Darbone i pokonał golkipera gospodarzy. Chwilę później trafił po raz drugi, uderzając mocno z 25 metrów pod poprzeczkę. Po zmianie stron Romie nie szło już tak dobrze, a już w 73 minucie Torino prowadziło 3-2. Ostatecznie wynik nie uległ zmianie i po pokonaniu 6-3 Chievo Giallorossi przegrali w drugiej kolejce sezonu.
TORINO - ROMA 3-2 (0-2)
0-1 Riccardi 37'
0-2 Riccardi 40'
1-2 Rauti 57'
2-2 Rauti 65'
3-2 Michelotti 73'
ROMA (4-3-3): Cardinali - Parodi, Pleśnierowicz (Coccia 79'), Trasciani, Calafiori - Riccardi (Bamba 79'), Darboe, Bove (Tripi 71') - Besuijen (Zalewski 71'), Felipe Estrella, Providence (D'Orazio 61').
Napisane przez: abruzzi dnia 23.09.2019; 18:06