Sabatini o transferach Romy cz. II

Dziś w Trigorii odbyła się pierwsza konferencja prasowa Waltera Sabatiniego w nowym sezonie, na którą czekali z zaciekawieniem kibice. Dyrektor Sportowy Giallorossich potwierdził negocjacje nad sprowadzeniem Tachtsidisa i Bradleya, o czym pisaliśmy już wcześniej. Co jeszcze miał do powiedzenia dzisiejszego popołudnia. Oto kolejna porcja "transferowych" wypowiedzi Waltera Sabatiniego.


Przybędzie klasowy gracz?

- Ta definicja jest rodzajem piłkarskiego neologizmu. Kto jest klasowym graczem? To definicja dziennikarska. Rozwiewam wątpliwości: Milan, ostatnio pozyskał Nocerino, którego chciałem również ja, ale nie mogłem tego zrealizować, czy był określany klasowym graczem? Nie, był uznawany za zawodnika pozyskanego z Palermo. Czy był wcześniej klasowym graczem? Dziś można go tak nazywać, zdobył 11 goli, pomagając bardzo Milanowi. Wszyscy szukamy klasowych graczy. Chcemy pozyskać dobrych, optymalnych graczy, kampania transferowa dopiero się zaczęła. Chcemy zrobić wszystko w harmonii z Zemanem.

 

Dla ciebie klasowy gracz jest piłkarzem przydatnym dla Romy, ale nie wielkim nazwiskiem, którego oczekują kibice?

- Tak, chociaż powtarzam, nie jest to definicja, która mi się nie podoba. Klasowi gracze istnieją na papierze, potem historia to weryfikuje. Pozyskamy dobrych graczy.

 

Castan?

- Transfer nie został dopięty, ale jest bardzo prawdopodobny.

 

Jakieś głośno brzmiące nazwisko?

- Tak przyjdzie, nie o sile klasowego gracza. Zacytuję Castana, w przypadku którego operacja nie została jeszcze dopięta. Jest bardzo skutecznym, poważnym, dobrym graczem dla formacji obronnej. Nie mówię oczywiście, że będzie nowym Thiago Silvą. Pique jest uważany dla przykładu klasowym piłkarzem, dlaczego nie może nim być Castan, który gra w finale Copa Libertadores. Nie mówię, że Castan jest klasowym graczem, ale dlaczego musi być definiowany jako rezerwa Romy?

 

Zeman powiedział, że będziecie atakować, jednak obrona pozostaje problemem.

- W powietrzu wisi prawdopodobny transfer Castana, który jest graczem charyzmatycznym i bardzo cenionym przez swój klub. Nie rozwiąże wszystkich naszych problemów, jednak odzyskamy w międzyczasie Burdisso, którego brakowało w zeszłym sezonie. Możemy pozyskać również kolejnego obrońcę lub dwóch obrońców. Ponadto pozyskaliśmy Dodo, którego sposób gry reprezentuje moim zdaniem piękną piłkę. Będzie silnym graczem. Dalej pozostaje również Angel. Trener poprosił mnie, aby go zostawić mimo że był niezdarny w pewnych sytuacjach, jednak ma wszelkie cechy, aby być ważnym graczem. Jako że trener mnie o to prosił, w chwili obecnej para lewych obrońców to Dodo-Jose Angel. Na prawą stronę pozyskamy silnego gracza o charakterystyce innej od pozostałych, jednak nie będzie nim Van der Wiel. Na tą chwilę zatrzymujemy również Rosiego, który zostanie oceniony przez trenera i potem zdecydujemy.

 

Kto będzie tym graczem na prawą obronę Romy?

- Jeśli podam nazwisko, już go nie pozyskam. Mogę jedynie powiedzieć, aby dać wskazówki. Cassaniego miałem przy sobie przez dwa i pół roku w Palermo. Ogbonna jest lewonożny i tak jak Castan jest środkowym obrońcą.


Kjaer został odrzucony przez Zemana?

- Nie, zdecydowałem ja. Puściłem go, gdyż uważam, że przeszedł w zeszłym sezonie kosmiczne nieszczęścia. Jego błędy zamieniły się w tragedię Romy. Doprowadziły nas do porażek w ważnych meczach, nie był to na pewno dla niego dobry omen. W ostatnich meczach grał na wysokim poziomie, jednak bałem się o niego, gdyż pierwszy błąd był dla niego drogą do grobu. Wolałem zrezygnować.

 

Napisane przez: abruzzi dnia 04.07.2012; 22:22