J.Jesus: Zaniolo jest świetnym chłopakiem

Juan Jesus wrócił wcześniej niż się początkowo spodziewano do treningów i w najbliższych spotkaniach z Bologną i Frosinone powinien dostać przynajmniej jedną szansę na występ, aby odciążyć Fazio bądź Manolasa. Brazylijczyk udzielił wywiadu dla Sky Sport, w którym mówił m.in. o swojej kondycji.

Zespół widać w trudnych momentach, podnieśliście się po meczu z Fiorentiną...

- Tak, mecz we Florencji powinniśmy zapomnieć i nie może się powtórzyć. Również w Lidze Mistrzów pokazaliśmy, że posiadany wielką siłę mentalną, ale jest jeszcze dużo do zrobienia i poprawy.

Masz odpowiedź na wasze spadki formy?

- Uważam, że straciliśmy sporo punktów w pierwszej rundzie, ale możemy to zmienić w rundzie rewanżowej, poprawiliśmy się w wielu aspektach i musimy zagrać dobrze taktycznie z Bologną, gdyż z Mihajlovicem Bologna bardzo się poprawiła.

Skok jakościowy będzie tym, który pozwoli wam mierzyć się z drużynami z dołu tabeli tak jak było z Barceloną, Porto, Chelsea czy Atletico Madryt...

- Musimy tak grać, to nasza powinność. Musimy podchodzić do wszystkich meczów z taką samą mentalnością, starając się zawsze wygrać, dając z siebie zawsze sto procent i pomagając drużynie wygrać.

Spodziewałeś się tak intensywnego wyścigu po czwarte miejsce?

- Tak, gdyż wszystkie drużyny, które walczą o Ligę Mistrzów są wielkimi zespołami. Lazio, Milan, Inter i my jesteśmy tam zawsze. Takie rozgrywki ligowe są piękne.

Zaniolo jest świetnym chłopakiem.

- Jest świetny, mam nadzieję, że dalej będzie tak grał, gdyż na to zasługuje.

Kiedy zdaliście sobie sprawę, że ma w sobie coś więcej?

- Gdy przybył na zgrupowanie mówiliśmy: "Jest mocny", nie jesteśmy przyzwyczajeni do młodych, którzy od razu uzyskują maksimum formy. Wykorzystał szansę maksymalnie. Ja i De Rossi patrzyliśmy na niego w szatni i mówiliśmy sobie, że jest młodym graczem innym od pozostałych.

Jak się czujesz?

- Świetnie, wyleczyłem się wcześniej niż myślałem. Ciężko pracowaliśmy i dzięki Bogu wróciłem szybko, aby pomóc drużynie. Czuję się dobrze i robię na treningu wszystko to co muszę.

Zagrasz z Bologną w pierwszym składzie?

- Nie wiem, musisz pytać trenera, ale jestem gotowy.

Napisane przez: abruzzi dnia 17.02.2019; 10:26