W ostatnich godzinach we włoskiej prasie wraca temat Malcoma i Romy. Według Corriere dello Sport tym razem to piłkarz chciałby zawitać do zespołu Giallorossich w związku z trudnościami, na jakie napotkał w Barcelonie.
Według dziennika ciężko jednak, aby transakcja mogła dojść do skutku, a jeśli już to jedyną formułą transferową mogłoby być wypożyczenie. Póki co Roma jest zabezpieczona na bokach ataku. Agent piłkarza odpowiada na doniesienia rzymskiego dziennika na Instagramie krótkim wpisem: "Fake news".
Tego typu doniesienia mediów wynikają z trudnej sytuacji piłkarza w zespole Blaugrany. Malcom jest krytykowany przez hiszpańskie media oraz odrzucany przez Valverde, który już latem przy okazji transferu, określił jego sprowadzenie "zakupem kierownictwa". To widać teraz, gdy gracz jest notorycznie pomijany przez trenera i znajduje się na szarym końcu w hierarchii. W środę otrzymał pierwszą "poważną" szansę w pucharowym meczu z Leonesą, ale pokazał się z fatalnej strony i opuścił murawę w 80 minucie przy stanie 0-0. W Primera Division i Lidze Mistrzów zgromadził do tej pory 26 minut. Ostatnio jednak ogląda mecze z trybun i tak będzie też w ten weekend. Po słabym występie w pucharze nie znalazł się nawet na liście powołanych na spotkanie z Rayo Vallecano.
Napisane przez: abruzzi dnia 02.11.2018; 17:47