Mattia Destro to bez wątpienia jeden z najciekawszych włoskich piłkarzy młodego pokolenia. Dobrymi występami w drugiej części sezonu na wypożyczeniu w Sienie, piłkarz przyciągnął poważne zainteresowanie najlepszych klubów Serie A.
Zanim jednak ktokolwiek będzie mógł pozyskać piłkarza, Genoa i Siena muszą znaleźć rozwiązanie odnośnie statusu gracza. Jak wiadomo, Destro został latem wypożyczony do Sieny z prawem do wykupu połowy karty. W ostatnich dniach kluby negocjowały pozostanie całej karty w zespole Rossoblu, za co Genoa miała oczywiście odwdzięczyć się finansowo Sienie. Późnym popołudniem media podawały, iż kluby osiągnęły porozumienie. Według najnowszych doniesień Sky Sport, stało się jednak inaczej i zespół Bianconerich skorzystał z opcji wykupu połowy karty, przez co piłkarz stał się współwłasnością dwóch zespołów. Jak wiadomo, graczem interesują się Juventus, Roma i Inter, co potwierdził dziś rano dyrektor klubu, Pietro Lo Monaco ("z Romą dyskutujemy na tych samych warunkach co z Interem i Juve"). Tymczasem sytuację Destro skomentował dla Sky Sport prezydent Genoi, Enrico Preziosi.
Destro?
- Nie miałem okazji rozmawiać z Lo Monaco. Według mnie sprawy nie uległy zmianie. Jeśli dziś nie znajdziemy porozumienia ze Sieną, znajdziemy je jutro.
Juve?
- Gracz nie może się ruszyć bez naszej zgody, nie ma na to szans. Jeśli Siena wykupi połowę, będziemy rozmawiać.
Obiecany Interowi?
- Nie obiecujemy nikogo i nikomu, prowadzimy ze wszystkimi otwartą rozmowę. Na równych warunkach, Inter będzie miał przewagę, aby go ściągnąć z powodów moralnych. Z Morattim łączy mnie przyjaźń, nie będę robić niczego wbrew jego interesom, jeśli oczywiście będą pasować do naszych. Jeśli jeden zespół zaoferuje 10 mln, a Inter 9, dam go do Interu.
Napisane przez: abruzzi dnia 20.06.2012; 23:57