Od decyzji Maxime Gonalonsa wydaje się zależeć ewentualne pozyskanie defensywnego pomocnika. Tymczasem, na dziesięć dni przed końcem mercato, były gracz Lyonu jest nadal graczem Giallorossich.
Jego stanowisko, podaje portal Sport Virgilio nie ulega zmianie, mimo że z drugiej strony, celem numer jeden Romy wydaje się być pozyskanie gracza na jego pozycję. Według doniesień dziennikarzy po tym jak odrzucił Crystal Palace, Everton i West Ham, 29-latek powiedział też "nie" Marsylii. Jego zamiarem jest pozostanie w stolicy Włoch i udowodnienie swojej wartości po nieudanym pierwszym sezonie.
Dziennik Il Romanista donosił z kolei dziś rano, że w Trigorii zaprzeczono jakoby Gonalonsem interesowało się Torino, który z kolei zawiesiło około na Juanie Jesusie. Brazylijczyk jednak, podobnie jak Francuz, nie zamierza opuszczać Romy.
Napisane przez: abruzzi dnia 07.08.2018; 19:09