Roma - Milan: Oceny pomeczowe

Jeden z najgorszych występów w sezonie i jedne z najgorszych ocen w drużynie, biorąc pod uwagę wszystkich graczy. Giallorossi nie podołali Milanowi, grając bez pomysłu w ataku i z błędami w obronie.

Swoich szans nie wykorzystali Schick i B.Peres. Czech był obcym ciałem na boisku, z kolei Brazylijczyk popełnił błąd przy drugim straconym golu. Równie słabo spisali się Strootman, Nainggolan czy Manolas. Trudno zresztą wyróżnić pozytywnie któregokolwiek z piłkarzy z pola. Najlepsze oceny otrzymał Alisson, który popisał się jedną paradą.

  Romanews.eu Vocegiallorossa.it Laroma24.it Forzaroma.info Pagineronamiste.com ŚREDNIA

Alisson 5,5 6 6 6 5,5 5,8

B.Peres 4,5 4,5 5 4,5 5,5 4,8

Manolas 5 5 5 4,5 4,5 4,8

Fazio
5 5,5 5 5,5 5 5,2

Kolarov
5 5 5 4,5 5 4,9

Strootman
4,5 5 5 4 5 4,7

Pellegrini
5,5 5 5,5 4,5 4,5 5,0

Nainggolan 5,5 4,5 4,5 4 5 4,7

Under
5 5 5,5 5,5 5,5 5,3

Schick
4,5 5 4,5 4,5 4,5 4,6

Perotti
5,5 5 4,5 4,5 5 4,9

Dzeko
5 - 5 - 5 5,0

Defrel
- - - - 5 -

Gerson
- - -  - - -

 

Alisson - 6 - Brazylijczyk zaliczył znakomitą paradę przy golu Kalinica, był uważny przy kontrach rywali, wychodząc z bramki. Przy straconych golach nie miał nic do powiedzenia. Mimo tylko jednej kluczowej obrony i tak był najlepszy na boisku,

B.Peres - 5 - były gracz Torino otworzył i zamknął kiepską klamrą całkiem przyzwoite zawody, jeśli chodzi o poczynania defensywne. Na początku podał piłkę przed własnym polem karnym do rywala, co nie zakończyło się na szczęście stratą gola. W końcówce przyglądał się całej akcji Milanu po przeciwnej stronie pola karnego, utrzymując Calabrię w grze. Krok do przodu spowodowałby, że obrońca Rossonerich znalazłby się na spalonym. Pomiędzy tymi zagraniami był całkiem przyzwoity występ ma prawej obronie. Niestety w ataku Brazylijczyk nie miał nic do zaproponowania,

Manolas - 4,5 - to fatalna reakcja Greka przy straconym golu zamknęła spotkanie. Po bramce Roma nie potrafiła się już podnieść. Były piłkarz Olympiakosu widział dobrze Cutrone, ale zaspał w ostatniej fazie akcji,

Fazio - 5 - tak jak w Charkowie Argentyńczyk nie zagrał wcale lepiej od kolegi. Przy drugim straconym golu odpuścił kompletnie Calabrii, co nie powinno zdarzać się tak doświadczonemu defensorowi,

Kolarov - 5 - Serb jest cieniem samego siebie z pierwszej części sezonu. W kolejnym już meczu miał spore problemy w defensywie, tracił łatwe piłki i przestał się udzielać w ataku po zmianie stron,

Strootman - 4,5 - czy na pozycji mezzali czy registy, Holender nie może odnaleźć dawnej formy. I nie chodzi tu o grę sprzed kontuzji, ale choćby z poprzedniego sezonu, gdzie miał dwukrotnie lepsze statystyki defensywne i potrafił też od czasu do czasu zagrozić bramce rywala. Dziś jego liczby w obronie są przeciętne, a gra do przodu na poziomie niedawnego kolegi, Williama Vainqueura, który dawał się poznać w Romie wyłącznie z podań do środkowych obrońców,

Pellegrini - 5 - młody Włoch jest zdecydowanie bardziej przebojowy od Holendra i ma ciąg na bramkę rywala tylko cóż z tego, skoro w kolejnym już meczu serwuje masę złych wyborów na 3/4 boiska rywala i pod jego bramką. W kolejnym już spotkaniu wychowanek Giallorossich zaliczył dużo strat. Zbyt dużo, aby rywalizować w meczach o taką stawkę,

Nainggolan - 4 - ktokolwiek widział, ktokolwiek wie, reaktywacja...

Under - 5 - to był zdecydowanie najsłabszy mecz Turka w ostatnich tygodniach. Popisał się jednym celnym uderzeniem w okolice słupka bramki. Poza tym był niewidoczny zarówno jeśli chodzi o dryblingi, jak i przyspieszenia, które pokazywał w ostatnich spotkaniach. Być może jest też to oznaka zmęczenia spowodowana ciągłą grą w ostatnim miesiącu,

Schick - 4,5 - Czech pokazał się z dobrej strony w jednym z dryblingów, gdy okiwał dwójkę przeciwników jednym zagraniem. Poza tym, jeśli był widoczny, to tylko przy robieniu pressingu na rywalach. Tworzył odrębne ciało od drużyny, rzadko pokazując się do piłki. Po przerwie i wejściu Dzeko zapadł się pod ziemię,

Perotti - 5 - Argentyńczyk podejmował w pierwszej połowie próby rajdów, oddał też dwa strzały na bramkę Donnarummy. Był wczoraj najaktywniejszy z ofensywnego trio, jednak tak jak wielu piłkarzy drużyny, wciąż daleko mu do gracza z początku sezonu.

Napisane przez: abruzzi dnia 26.02.2018; 18:01