Szachtar - Roma: Oceny pomeczowe

Zespół Giallorossich przegrał ponownie z Szachtarem na Ukrainie, ale zachował szanse na odrobienie wyniku w meczu rewanżowym. Roma wróciła do Rzymu z wynikiem 1-2, rozgrywając dwie zupełnie inne połowy.

Bohaterami po stronie zespołu Di Francesco byli po raz kolejny Under i Alisson. Turek otworzył wynik spotkania i zdobył bardzo ważnego gola w kontekście rewanżu, z kolei Brazylijczyk uratował dwukrotnie zespół w trudnej sytuacji i był ponownie pewnym punktem zespołu. Takim nie był z pewnością Florenzi, najsłabszy na boisku, który popełnił błąd przy pierwszym straconym golu i był ogrywany wielokrotnie na prawym skrzydle, będąc pozostawionym często bez pomocy ze strony Undera. Zupełnie niewidoczny w ataku i obronie był Nainggolan.

  Romanews.eu Vocegiallorossa.it Laroma24.it Forzaroma.info Pagineronamiste.com ŚREDNIA

Alisson 6,5 7,5 7 7 6,5 6,9

Florenzi 4 5 4,5 5 4,5 4,6

Manolas 5,5 5,5 5,5 6 5,5 5,6

Fazio
6,5 6 6 6 6 6,1

Kolarov
6 6,5 5,5 5,5 5,5 5,8

De Rossi
5 6 5,5 6 5,5 5,6

Strootman
6,5 5,5 5,5 5,5 6,5 5,9

Under 7 7 7 7 7 7,0

Nainggolan
5,5 5 5 6 5,5 5,4

Perotti
6,5 5,5 6 6,5 6 6,1

Dzeko
6 6,5 6 6 5,5 6,0

B.Peres
6 6 6,5 - 6 6,1

Gerson
6 6 5,5 - 6 5,9

Defrel
- - -  - - -

Oceny asroma.pl

Alisson - 7 - Brazylijczyk pokazał po raz kolejny, że jest jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym graczem Romy w tym sezonie. Swoimi dwoma paradami i pewnością w bramce utrzymał Romę w dalszej grze. Miał niewiele do powiedzenia przy golach,

Florenzi - 4 - to był jeden z najgorszych występów 26-latka z Vitinii w tym sezonie. Wicekapitan zespołu popełnił błąd przy pierwszej straconej bramce i był wielokrotnie ogrywany przy własnym polu karnym. Na taki stan rzeczy wpłynęły też na pewno małe wsparcie ze strony Undera oraz ostatnie problemy żołądkowe. Florenzi nie dawał też dużego wsparcia w ataku, szczególnie w pierwszej połowie, gdy drużyna prowadziła grę,

Manolas - 5,5 - Grek rozegrał dobre spotkanie, ale dał się łatwo ograć mało zwrotnemu środkowemu napastnikowi rywala, co zakończyło się wyrównującą bramką dla gospodarzy,

Fazio - 6 - Argentyńczyk utrzymywał wysoki poziom koncentracji przez całe spotkanie, aż do ostatniej akcji meczu, gdy przydarzył mu się błąd i brak zdecydowania, które mógły się zakończyć straconym golem, na szczęście na posterunku stał  Alisson... Bruno Peres,

Kolarov - 5,5 - mimo odpoczynku w meczu z Udinese u Serba widać nadal zmęczenie.  Nie udziela się już tak w ataku jak w pierwszej połowie sezonu, gdy wraz z Perottim był motorem napędowym drużyny. W defensywie był zdecydowanie bardziej pewny od Florenziego, choć pewne błędy mu się przydarzyły,

De Rossi - 5 - również po kapitanie widać nie najwyższy poziom kondycyjny, co wiąże się z pewnością z długimi problemami z łydką. W Doniecku zbyt często przechodziły piłki przez jego strefę, a ponadto w końcówce stracił dwie piłki, które mogły zakończyć się stratami goli,

Strootman - 5,5 - Holender był zdecydowanie lepiej dysponowany w destrukcji od De Rossiego, angażując się dodatkowo w pierwszej połowie w rozegranie. Niestety, notę obniżył nieco faul, który popełnił tuż przed linią bramkową, po którym gospodarze zdobyli drugie trafienie,

Nainggolan - 5 - ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...

Under - 7 - Turek kontynuuje swoją serię i ponownie utrzymuje przy życiu Romę, tym razem golem, który może być kluczowy w kontekście rewanżu. W Doniecku, poza bramką miał kilka charakterystycznych dla siebie przyspieszeń, jednak z biegiem czasu zaczął znikać z murawy, a kompletnie niewidoczny stał się po przerwie, jak zresztą wszyscy jego koledzy,

Dzeko - 5,5 - Bośniak również kontynuuje swoją grę z ostatnich tygodni. O nim trudno jednak wypowiadać się w superlatywach. Kapitan reprezentacji narodowej od tygodni zalicza więcej kluczowych zagrań dla kolegów/zespołu, aniżeli sam strzela, a chyba nie tędy droga. Być może kibice zaakceptowaliby takie występy, gdyby nie fakt, że Dzeko psuje od czasu do czasu stuprocentowe okazje, a takich szans miał wczoraj dwie. Jego ocena byłaby niższa, gdyby nie połowa zasług przy golu Undera,

Perotti - 6 - Argentyńczyk rozpoczął akcję zakończoną golem tureckiego skrzydłowego i mógł mieć ważną asystę przy drugiej sytuacji Dzeko. Z drugiej strony pojawiło się kilka strat piłki i dryblingów, z których nie wynikało zbyt wiele,

Gerson, Defrel, B.Peres - swój występ w meczu zaznaczył tylko ten ostatni. Z jednej strony zaliczył dwa swoje markowe zagrania czyli straty piłki na własnej połowie, z drugiej zaś uchronił zespół przed utratą trzeciego gola w ostatniej akcji meczu, wybijając futbolówkę z pustej bramki.

Napisane przez: abruzzi dnia 22.02.2018; 18:34