La Repubblica: Kontakty w sprawie Berardiego i Badelja

(La Repubblica - M.Cuppini) Kontakty, rozmowy, sondaże, ale takie, gdzie granica z konkretami jest bardzo subtelna. Bowiem mimo wypowiedzi dyrektora sportowego Monchiego ("nie będzie żadnych zakupów w styczniu"), Roma porusza się na rynku. I robi to w poszukiwaniu napastnika oraz środkowego pomocnika.

W rzeczywistości doszło do kontaktów - na razie jedynie rozpoznawczych - między byłym dyrektorem sportowym Sevilli i Alessandro Luccim, agentem Milana Badelja, reżysera gry Fiorentiny, któremu wygasa w czerwcu kontrakt. Dyrektor Giallorossich i agent o nim rozmawiali: na chwile obecną nie rozpoczęto żadnych negocjacji, gdyż graczem zainteresowane jest też Lazio, ale nie jest wykluczone, że strony mogą powrócić do spotkania w najbliższych dniach. Jednak nie tylko Badelj: dyrektor sportowy Monchi otworzył też ponownie kanał z Sassuolo w sprawie Domenico Berardiego, który był już sondowany latem, również tutaj do tej pory były tylko rozmowy, ale nie jest wykluczone możliwe niespodziewane przyspieszenie.

Na razie pewnym jest, że 28-letni Chorwat z Fiorentiny, mimo że stał się filarem środka pola Pioliego, zwłaszcza po odejściu Borjy Valero, w ostatnich miesiącach odrzucił wiele razy odnowienie kontraktu i wydaje się być u wyjścia. Opcje są dwie: puszczenie go latem za darmo lub, co jest korzystne również dla Fiorentiny, która jest pogodzona z jego odejściem, zrobienie tego w zimowej sesji za cenę niższą od ceny jego karty. Tutaj może wejść Roma, zwłaszcza w obliczu ostatnich kontaktów między Monchim i agentem gracza: to kusząca okazja, która doprowadziłaby do zmiany transferowych planów Giallorossich. Inna jest z kolei sytuacja skrzydłowego Neroverdich, który ma umowę do 2022 roku. Sassuolo żąda 40 mln euro, dyrektor Carnevali kontynuuje podkreślanie, że "w styczniu nie będzie żadnych sprzedaży", ale Roma może zagrać na obniżenie, poza pragnieniem gracza do powrotu do pracy z Di Francesco, również faktem, że w tym momencie jest on daleki od swojego tradycyjnego poziomu: to elementy, które mogą obniżyć znacząco cenę jego karty.

Klasyczny reżyser i jeśli trzeba boczny w środku pola, Milan Badelj, który latem był na celowniku Milanu i Interu, może być odpowiednim wzmocnieniem w środku pola Giallorossich: Chorwat dołączyłby do De Rossiego (nie można myśleć, że kapitan może grać w wieku 34 lat we wszystkich meczach) i Gonalonsa, który jest w tej chwili daleki od gracza oglądanego w Lyonie. Beradi z kolei zająłby miejsce na prawym ataku, opuszczone przez Salaha i uosabiałby gracza będącego w stanie robić przewagę liczebną, na co wiele razy wskazywał Di Francesco. Na decydujące ataki trzeba jeszcze jednak poczekać...

Napisane przez: abruzzi dnia 28.11.2017; 18:32