Zbigniew Boniek udzielił krótkiego wywiadu w programie La Signora in Giallorosso w radiu Tele Radio Stereo, w którym poruszył kilka bieżących spraw.
- Dżeko potrzebuje dwóch szybkich zawodników po bokach, uzyskuje wtedy dużą przewagę.
W końcu Roma jest świetna przeciwko mniejszym zespołom…
- Jeśli przypomnimy sobie jak to wyglądało w przeszłości, kiedy Roma traciła ważne punkty z mniejszymi zespołami… Jeśli potrafimy uzyskiwać maksimum ze słabszymi zespołami sytuacja się polepsza i uzyskujesz duże korzyści. Różnica między Juve, a resztą nie jest tak duża jak w przeszłości. Jeśli ktoś porobiłby obliczenia zobaczyłby, że Juventus wygrywa mistrzostwa ponieważ nie traci punktów po drodze z drużynami, z którymi nie można ich tracić. Przeciwko mniejszym zespołom Juventus u siebie tylko wygrywa, podczas gdy inni sprawiają im prezenty. Napoli w najlepszym okresie straciło po drodze punkty, co nie może się zdarzyć drużynie, która chce wygrać Scudetto.
Kontuzja Milika…
- Jest mi bardzo przykro, widziałem, że nabawił się kontuzji bez udziału przeciwnika. Ledwo co wyleczył się z jedno urazu, rozmawiałem z lekarzami z polskiego związku i byłbym bardzo smutny, gdyby musiał przejść kolejny zabieg i zrezygnować z piłki przez kolejne 5-6 miesięcy. Niestety takie problemy od czasu do czasu się zdarzają. Miejmy nadzieję, że będzie inaczej.
Florenzi…
- Bardzo go lubię, chciałbym żeby grał świetnie całe 3-4 lata dla Romy i dla Reprezentacji Włoch, kiedy tacy zawodnicy łapią kontuzje wszystkim jest przykro.
De Rossi mówił prawie jak trener…
- Spotkałem go w szatni 7-8 miesięcy temu i powiedziałem mu, że według mnie jest już trenerem, wydaje mi się, że posiada wszystkie istotne cechy by być trenerem: doświadczenie, pomysłowość, analityczne myślenie. Wierzę, że pogra jeszcze wiele lat, ale jeżeli zostanie trenerem, a ja byłbym prezydentem jakiegoś klubu, zatrudniłbym go.
Napisane przez: mold dnia 24.09.2017; 12:42