Jednym z największych wyzwań dla Waltera Sabatiniego będzie znalezienie latem porządnych bocznych obrońców. Jednym z kandydatów mediów jest Aly Cissokho. Z Fabrizio Ferrarim, agentem gracza na Włochy, skontaktowało się radio TeleRadioStereo.
Przyszłość Cissokho może być w Romie?
- Roma rozgląda się za pozyskaniem gracza na lewą stronę. Jestem przedstawicielem Cissokho na Włochy. Dwa lata temu praktycznie zamknęliśmy transfer do Milanu, potem przeszedł do Lyonu za 14 mln euro plus bonusy. Dziś ze względu na trudności klubu, który nie zagra w przyszłym sezonie w Lidze Mistrzów, wartość rynkowa może uregulować się między 7 a 9 mln euro. To liczby, które są standardem dla ważnych graczy, ale nie klasowych zawodników. Formalnie nie doszło jeszcze do kontaktów, jednak wierzę, że może być jednym z bocznych obrońców, którym może się interesować Roma. Sabatini zna dobrze międzynarodową piłkę. Jestem w stałym kontakcie z agentem Cissokho, ocenimy każdą propozycję. Formalnie Lyon nie umieścił go na liście transferowej, jednak w obliczu oferty może rozważyć możliwość sprzedaży.
Czy może dokonać zemsty po tym co do dotknęło, być może w projekcie Romy?
- Nie wykluczam, gdy mercato jest otwarte, wszystko może się zdarzyć. Spisywałby się dobrze we Włoszech. Zobaczymy czy pojawi się ponownie okazja.
Napisane przez: abruzzi dnia 09.05.2012; 19:47