Abdullahi Nura ma za sobą praktycznie półtora roku bez gry. Po ciężkim urazie kolana Nigeryjczyk wraca powoli do siebie i trenuje z resztą kadry w Pinzolo. Tam też udzielił wywiadu dla Roma TV.
Wróciłeś z pierwszym zespole,
- Nie jest to dziwne, musimy to robić.
Kto jest szybszy ty czy Seck?
- Myślę, że on.
Co zamierzasz robić przez te dni?
- Musimy pracować do samego końca.
Rozmawiałeś z trenerem?
- Nie trzeba, musimy po prostu pracować.
Ciebie i Sadiqa odkrył Sabatini?
- Dwa lata temu graliśmy dobrze, potem nie mieliśmy szczęścia. Teraz mamy nadzieję, że wszystko będzie ok.
Okres kontuzji?
- Wszyscy mnie pocieszali. Jednak był to ciężki okres.
Ćwiczenia, które proponuje trener?
- Nie są trudne, ważne, aby je zrozumieć.
Grałeś na skrzydle w ataku?
- Grałem tak w Spezii.
Trudniej jest grać w 3-5-2 czy 4-4-2?
- Trudniej w czwórce na skrzydle, w 3-5-2, ustawiony wyżej, mogę spisać się lepiej.
Pellegrini?
- W ostatnim okresie w Primaverze był najlepszy ze wszystkich.
Cel w Pinzolo?
- Jest trochę ciężko, mam nadzieję, że w drugim tygodniu będzie szło lepiej.
Gracz, którym się inspirujesz?
- Dani Alves, potem Maicon.
Napisane przez: abruzzi dnia 12.07.2017; 06:08