Za nami przedostatnia już sesja treningowa przed zaplanowanym na niedzielny wieczór meczem z Juventusem Turyn. Dziś, regularnie nie trenowali rzecz jasna kontuzjowani Juan, Burdisso, Cassetti i Lobont.
Złą wiadomością jest uraz Boriniego. Napastnik opuścił boisko w takcie sesji treningowe z powodu problemów z mięśniami pleców. Na razie nie wiadomo jak poważna jest dolegliwość, więcej dowiemy się jutro, gdy Giallorossi wybiegną ponownie na murawę w Trigorii. Z zespołem trenował za to Stekelenburg, który wczoraj z powodu przeziębienia pozostał na siłowni.
Sesja rozpoczęła się o 14:15 od rozgrzewki bazującej na ćwiczeniach atletycznych oraz tradycyjnej gierki w dziada. O 14:30 rozpoczęły się prace taktyczne nad skrzydłami w ataku i uderzeniami na bramkę: De Rossi, Gago i Viviani zmieniali się w roli pomocnika grającego przed linią obrony, rozpoczynali akcję, szukając potem napastników, którzy musieli kończyć strzałem na bramkę. O 14:40 Luis Enrique pracował oddzielnie z obrońcami, wyjaśniając swoim graczom jak powinni się ustawiać w czasie akcji. O 14:55 murawę z powodu urazu opuścił Borini. O 15:00 gracze pracowali nad dośrodkowaniami ze skrzydeł w ataku i obronie. O 15:15 boisko opuścił Stekelenburg. O 15:20 rozpoczęła się mingierka:
Czerwoni: Curci, Rosi, Kjaer, Perrotta, José Angel, Viviani, Simplicio, Marquinho, Totti, Lamela,
Żółci: Pigliacelli, Cicinho, De Rossi, Heinze, Taddei, Gago, Pjanic, Greco, Piscitella, Osvaldo, Bojan.
O 15:40 sesja dobiegła końca. Wygrali 1-0 "żółci" po golu Piscitelli.
Napisane przez: abruzzi dnia 20.04.2012; 19:18