Może dojść do powtórki z pierwszej rundy sezonu, tym razem jednak z innym zakończeniem. Sąd sportowy ma bowiem podstawy do zawieszenia Kevina Strootmana, od którego może nie być odwołania.
Chodzi o ewidentną symulację, po której sędzia Orsato przyznał w derbach rzut karny Romie. W takim przypadku może zostać zastosowana powtórka telewizyjna, którą bierze się uwagę przy obecności ewidentnej "symulacji, z której wynika przyznanie rzutu karnego na korzyść zespołu piłkarza, który symulował". Zachowanie Strootmana zawiera się w grupie wykroczeń boiskowych uznawanych za "zachowania wysoce niesportowe". Strootman ryzykuje tym samym dwumeczowym zawieszeniem, podaje Corriere dello Sport.
Napisane przez: abruzzi dnia 01.05.2017; 15:56