Derby za nami, nadszedł czas aby Monchi zdjął maskę. Nowy DS najpóźniej w tym tygodniu powinien wylądować w Rzymie, aby porozmawiać ze Spallettim i sformalizować swój związek z Romą.
Wczoraj, były menedżer Sevilli, powrócił do rozmów o Romie, tak aby nie narazić swojej osoby na krytykę: „Kiedy ogłoszę swoje przybycie do Romy? Kiedy podpiszę umowę z nowym klubem, wtedy poznacie moją decyzję. Jest temat Romy, przyznaję że nawiązaliśmy kontakty ale sprawa nie jest jeszcze domknięta. To jest wielki klub. Spotkałem się z przedstawicielami Romy w Londynie. Problemem jest to, bym ten klub poznał i poznał ich zamiary. Spalletti? Nie wiem czy Luciano będzie dalej trenerem, nie zagłębiałem się tak bardzo w sprawy klubowe."
Monchi, podczas rozmowy, w hiszpańskiej audycji El partitazo de Cope, został też poproszony o opinię na temat Luisa Enrique: „Czy mi się podoba jako trener? Byłbym ślepy gdybym nie zauważył tego, że jego wyniki sportowe są wyjątkowe." Jest jeden promyk nadziei na sensacyjny powrót? Oczywiście że jest.
Napisane przez: CanisLupus dnia 05.04.2017; 08:25