(La Repubblica - N.Costanzo) Derby, które patrzą w przyszłość. Giallorossi przygotowują się do rewanżowego półfinału Coppa Italia z Lazio między możliwym odejściem Spallettiego i prawdopodobnym przybyciem Monchiego. Trener potwierdził, że nie zamierza odnowić swojego kontraktu z Romą, jeśli nie zdobędzie w stolicy Włoch trofeum.
Juventus jest daleko w tabeli ligowej i wydaje się kierować ku szóstemu tytułowi z rzędu, co jest powodem, dla którego derby są jeszcze bardziej skrzyżowaniem całego sezonu, choć, jeśli słuchać Dzeko, - "Spalletti może odejść również w przypadku zdobycia trofeum" - Toskańczyk już zdecydował w tej sprawie. Derby Coppa Italia są zatem ostatnią okazją dla kierownictwa Romy do podtrzymania marzeń o przedłużeniu kontraktu. W każdym razie odrobienie 0-2 z pierwszego meczu, posłużyłoby zyskaniu kolejnego czasu i zatrzymaniu w zamrażarce kandydatur alternatyw, zaczynając od Sampaolego i Sarriego, pierwszych na liście pary Baldini-Monchi.
Derby z gościem - To wciąż niepewne, ale gościem honorowym wśród 50 tysięcy widzów na Olimpico może być właśnie Hiszpan, praktycznie były dyrektor sportowy Sevilli, który po 17 latach zerwał relacje z klubem z Andaluzji, aby połączyć się z projektem Pallotty. W Londynie, z prezydentem, Baldissonim i konsultantem Baldinim porozumiał się odnośnie stania się nowym człowiekiem od transferów Romy. Wtorek na Olimpico może być dniem jego chrztu w mieście.
Napisane przez: abruzzi dnia 02.04.2017; 10:10