Fazio: Musimy celować w pierwsze miejsce

Jednym z piłkarzy, którzy mogą odpocząć po wyniszczającym maratonie meczowym jest Federico Fazio. Argentyńczyk udzielił wywiadu dla Roma Radio.

Dużo podróżujesz w trakcie przerwy w rozgrywkach. Jak ważne dla piłkarza jest posiadanie stabilnej rodziny?

- Teraz gramy co trzy dni, również jej nie jest łatwo, jestem poza domem przez długi czas. Zna mnie od dawna i wie kiedy trzeba mnie rozweselić. Dzielimy wszystkie momenty razem, piękne i brzydkie.

Jak bardzo ci przykro z powodu opadnięcia z Ligi Europy?

- Szkoda, myślałem, że to mogą być nasze rozgrywki, mogliśmy wygrać. Teraz gramy w Coppa Italia i musimy się podnieść. Wygrać ten mecz i wygrać wszystko. Widzę, że zespół jest przekonany. Liga nie jest skończona. Dla nas, teraz gdy brakuje ostatniego okresu sezonu, ważne jest wygrać wszystko.

Przerwa była potrzebna?

- Tak, po świętach graliśmy bardzo dużo ważnych meczów, teraz trzeba odzyskać siły, aby rozegrać dobrą część sezonu.

Teraz Empoli...

- Wszystkie mecze są inne. Trzeba teraz myśleć o Empoli, potem o derbach. Musimy być skoncentrowani na naszej pracy.

Potem Napoli-Juventus... Dyskutuje się o tym komu powinno się kibicować.

- Według mnie musimy patrzeć przed siebie i celować w pierwsze miejsce. Ważne jest pokonać Empoli i patrzeć przed siebie, nigdy w tył. Jesteśmy drudzy od początku sezonu, musimy patrzeć przed siebie.

Praktycznie nie traciliście goli, potem, przez tamte osiem dni, obrona trochę trzeszczała...

- Wszystkie mecze są ciężkie. Graliśmy bardzo ważne mecze, nogi i ciało czują zwłaszcza gdy gra się często. Ważne jest podnieść się po każdym meczu, musimy wygrać wszystkie i myśleć tylko o tym.

Jak utrzymujesz ten spokój, gdy grasz?

- Zawsze czuje się trochę presji, to normalne. Każdy czuje presję, gdy chce wygrać i dobrze jest ją odczuwać, gdyż zwiększa koncentrację, sprawia, że czujesz się żywy.

Masz pasje?

- Bardzo lubię jeść. Lubię bardzo Dulche de Leche.

Jeśli wygramy derby i przejdziemy do finału nie będziesz go jadł przez miesiąc?

- Zgoda. Moja żona słucha i tak zrobi.

Napisane przez: abruzzi dnia 24.03.2017; 17:47