(Il Messaggero - S.Carina) Obsesja zwycięstw zaliczy etap w Villarealu. I właśnie w Lidze Europy, razem z Pucharem Włoch, Spalletti może znaleźć łatwiej spełnienie.
Z tego powodu rotacje są zamknięte: w polu, wraz z powrotem De Rossiego od pierwszej minuty, w miejsce Paredesa, pojawi się skład, uznawany obecnie na podstawowy, za wyjątkiem bramkarza. Postępując zgodnie z logiką ostatnich wyborów dokonanych przez trenera, to Alisson stanie między słupkami Romy. Po niewiadomej między nim i Szczęsnym z początku sezonu, Brazylijczyk stał się bramkarzem na puchary.
I z pogłosek, które krążą, trener obdarzy go zaufaniem również w czwartek. Dla byłego gracza Internacionalu będzie to ważny dar. Ponieważ Spalletti, mimo że bardzo uważa na równowagę w szatni, nigdy się nie wycofuje, gdy podejmuje jakąś decyzję. O informacje trzeba zapytać Curciego: był wystawiany w Coppa Italia sezonu 2007/2008, włącznie z półfinałami. Potem, w wygranym z Interem finale (2-1) wolał w pierwszym składzie Doniego.
Napisane przez: abruzzi dnia 14.02.2017; 11:08