(Leggo - F.Balzani) "Koniec z gadaniem głupot". Manolas użył trzech słów na Instagramie, aby zaprzeczyć krążącym wczoraj doniesieniom, według których Grek odrzucił propozycję podwyżki do 2-2,5 mln euro plus bonusy oraz bardzo wysoką klauzulę mającą zastosowanie na zagranicę.
Gracz znajduje się na celowniku Manchesteru United i Interu i ciężko, aby został w Romie również na przyszły sezon. Jego agent, Ioannis Evangelopoulos, przyznał w wywiadzie dla Sport-FM: "Transfer w styczniu? Nie ma niczego ponad wiadomości, które są w mediach i być może jest ich już zbyt dużo. Prawdopodobna sprzedaż w czerwcu? Nie mogę tego powiedzieć na pewno, ale prawdopodobnie będzie coś latem. Kostas ma szansę gry na wysokim poziomie i Chiny nie są jego bajką. Latem Roma odrzuciła 40 mln euro z Arsenalu. Europejska piłka ma dużo więcej do zaoferowania od pieniędzy, jak sława i uznanie".
Które do tej pory gwarantowała mu Roma i które może gwarantować, w większym stopniu, United Mourinho, z którym Raiola, negocjator, który sprowadził obrońcę do Romy, rozpoczął już rozmowy. Czerwone Diabły muszą jednak pokonać konkurencję Interu, gdzie Suning umieścił Manolasa na szczycie listy wydatków na przyszły sezon.
Napisane przez: abruzzi dnia 12.01.2017; 09:33