Jose Angel: Totti jest skromną osobą

(Il Romanista - E.Masetti) - W niedzielę z Novarą ponownie trafi na niego. Po tym jak obserwował przez 90 minut mecz na San Siro z ławki, Jose Angel jest gotowy odzyskać swoje miejsce w wyjściowym składzie na lewej stronie w miejsce Taddeiego, który powinien być przekierowany na prawą stronę, wysyłając Rosiego na ławkę.

 

Hiszpan, który w ostatnich występach pokazał pewną poprawę w porównaniu do negatywnych prób z tej zimy (właśnie z Novarą w pierwszym meczu, Taddei zajął definitywnie jego miejsca na lewej obronie), ma nadzieję, że dostanie nową okazję i w międzyczasie mówił o swoich rzymskich doświadczeniach w Radio Ondacero. Odrzucił wszelkie zarzuty dotyczące ewentualnych problemów z przystosowaniem: "To bardziej plotki dziennikarskie niż cokolwiek innego".

Z czasem, być może, również on zrozumie jak funkcjonuje włoska piłka, inna od tej hiszpańskiej: "To prawda - przyznaje - potrzeba nieco, żeby ją zrozumieć. Z pewnością piłka w moim kraju jest bardziej techniczna, a tutaj można nauczyć się dużo szczególnie na poziomie defensywny. To świetna szkoła, myślę, że wielu hiszpańskim graczom podobałaby się konfrontacja z Serie A.". On Hiszpan, który gra w Serie A, ma tutaj także Bojana, z którym dzieli się każdą chwilą: "Jest spokojny i pewny swoich umiejętności. Trzeba go zostawić, aby spokojnie pracował. To prawda, że nie gra dużo, jednak gdy wchodzi, zawsze robi swoje najlepiej i pokazuje swój potencjał". Tym, który nie musi nic demonstrować jest Francesco Totti. Jose Angel wyjaśnia swoje relacje: "Dobrze się z nim odnajduję, nie sposób się z nim nie zgadzać, gdyż jest skromnym człowiekiem". Także dla Daniele De Rossiego, były gracz Sportingu Gijon nie szczędzi komplementów: "Kto zrobił na mnie największe wrażenie we Włoszech? Daniele, gdyż jest mocny we wszystkim".

 

Napisane przez: abruzzi dnia 29.03.2012; 11:12