Mario Corsi, znany, rzymski komentator sportowy odniósł się w Centro Suono Sport, do spotkania Roma-Inter i zachowania kapitana zespołu, Daniele De Rossiego, po bramce strzelonej przez Edina Dżeko.
- Roma wczoraj włożyła bardzo dużo serca w grę. Zespół bardzo się starał i przez to zasłużył na wygraną. Czytałem przed meczem opinie, że to spotkanie może skończyć się w każdy możliwy sposób, ale to nie okazało się prawdą. Roma już po pierwszych dwudziestu minutach mogła prowadzić 2-0. Wczoraj widziałem bardzo dobrą Romę ale przede wszystkim widziałem zespół skoncentrowany przez dziewięćdziesiąt minut meczu. Dżeko zagrał najlepszy mecz, od kiedy jest w Romie. Szczęsny potwierdził, że jest świetnym bramkarzem. On, w ostatnich miesiącach, ocalił tak wiele spotkań. Manolás i Dżeko są obecnie najlepsi w lidze na swoich pozycjach.
Jest jednak jedna rzecz, której nie rozumiem. Dlaczego fani są teraz obrażani i nazywani "kawałkami gówna" ? Kibice płacą za spektakl i mają prawo gwizdać na słabo spisującego się Dżeko. Czy to daje prawo De Rossiemu, by w rewanżu nazywać fanów "kawałkami gówna"? Znowu De Rossi zachowuje się nagannie. W przeszłości inni stawali w obronie kolegów. Nawet Totti bronił Antonioliego, ale nigdy nie nazwał tak kibiców Romy.
Napisane przez: CanisLupus dnia 03.10.2016; 21:46