Dziś wieczorem Roma podejmie ekipę Astry w ramach drugiej kolejki rozgrywek ligi europy i drużyna dumy stolicy Włoch jest zdecydowanym faworytem w/w pojedynku.
Tymczasem szkoleniowiec zespołu z Rumunii, Marius Sumudica ostrzega, że rzymianie mogą być w szoku po ostatnim gwizdku sędziego:
- Wiem, że będzie trudno, ale musimy pozostać skoncentrowani. Z uwagi na trudną sytuację finansową, będziemy zmuszeni do sprzedaży najlepszych piłkarzy. Nawet jeśli nie wygramy, musimy zaprezentować się z jak najlepszej strony. Ważne, abyśmy nie tylko bronili, ale również zdobyli gole. W zeszłym sezonie w około czterdziestu spotkaniach, nie udało nam się trafić do bramki rywala zaledwie dwukrotnie.
Roma jest zdecydowanym faworytem spotkania i nie ma tutaj znaczenia jej zeszłotygodniowa porażka z Torino. Giallorossi to zespół świetnie spisujący się w ataku, jednak my również posiadamy atuty.
Przed meczem eliminacyjnym do ligi europejskiej przeciwko West Hamowi wszyscy skazywali nas na pożarcie, jednak to my zostaliśmy bohaterami i mam nadzieję, że podobnie będzie w Rzymie. Gramy agresywnie i musimy udowodnić, że przyjechaliśmy do stolicy Włoch po zwycięstwo, a nie na wycieczkę.
Napisane przez: cwibel dnia 29.09.2016; 14:07