Za kilkanaście dni stanie się oficjalnie graczem Romy. Gerson, bo o nim mowa, dołączy oficjalnie do Giallorossich za około 17 mln euro. Piłkarz udzielił tymczasem wywiadu dla trivela.uol.br.
Jak wyglądał twój powrót do Fluminense?
- Byłem bardzo szczęśliwy gdy dostałem szansę na powrót. Miał w głowie jedną rzecz, opuścić Fluminense z trofeum.
Odejście z Fluminense przyszło w odpowiednim momencie?
- Miałem decyzję do podjęcia. Miałem okazję odejść, razem z rodziną. Gdybym tu został, być może nie otrzymałbym w przyszłości innych propozycji, zatem pomyślałem, że to właściwy moment na odejście. Jestem jednak zadowolony, że pomogłem Fluminense.
O czym myślałeś bardziej o propozycji Romy dla Fluminense czy o twoim pragnieniu gry w Europie?
- O możliwości gry w Europie. Propozycja Romy była bardzo dobra, dla mnie, dla klubu i ludzi, którzy pracują u mojego boku. Myślałem, że nadszedł moment na odejście, aby grać w Europie, myślę, że to bardzo pomoże w mojej karierze.
Przykro ci jest opuszczać Fluminense?
- Tutaj dorastałem, w zespole mam wielu przyjaciół i czasami ciężko jest myśleć, że muszę odejść do innego kraju. Ale to część mojej pracy. Wybrałem ten zawód i dawanie tego co najlepsze mojej rodzinie. Wyzwania są zawsze częścią życia. I aby być lepszym trzeba akceptować wyzwania, wszystko ma swoją cenę.
Zanim wróciłeś do Fluminense była możliwość wypożyczenia do innych włoskich klubów. Dlaczego wróciłeś do Brazylii?
- Roma dała mi wybór i pomyślałem, że lepiej będzie wrócić do Fluminense, aby dać potem z siebie maksimum, gdy wrócę do Włoch. Myślę, że dokonałem dobrego wyboru. Wróciłem do klubu, który mnie rozwinął, aby być blisko moich przyjaciół.
Spodziewasz się gry, gdy wrócisz do Romy?
- Mam nadzieję udowodnić moją wartość, chcę ciężko pracować na treningach. I gdy będę miał szansę, chcę z niej skorzystać i pokazać to, co potrafię.
Znasz już zespół?
- Trenowałem z drużyną przez miesiąc, oglądałem też kilka meczów. Znam wszystkich graczy i się zaaklimatyzowałem.
Uczysz się włoskiego?
- Tak, staram się uczyć popularniejszych zwrotów, również aby wiedzieć co się dzieje i rozumieć co mówi trener. Gdy przybędę do Rzymu nie będzie problemów.
Spotkałeś się z Tottim.
- Jest świetną osoba, w Rzymie jest jak Bóg. Jest też skromnym i spokojnym gościem, świetną osobą.
Totti przedłużył kontrakt o kolejny sezon, co czujesz na myśl gry u jego boku w Lidze Mistrzów?
- Gra w Europie i w najważniejszych rozgrywkach na świcie jest marzeniem każdego gracza, jeśli grasz w nich u boku światowego idola, wszystko staje się jeszcze bardziej niesamowite. Gra u jego boku będzie świetnym doświadczeniem.
Który z graczy zrobił na tobie największe wrażenia na treningach?
- De Rossi i Maicon, którego znałem z widzenia. Miałem okazję z nim trenować i być blisko niego.
Jak żyjesz w oczekiwaniu na ewentualne powołanie na Igrzyska Olimpijskie?
- Starsi ode mnie trenują ciężko, aby być gotowymi. Ten kto pojedzie zagra u boku Neymara, co motywuje do jeszcze większej pracy. Jeśli nie zostanę powołany, będę pracował jeszcze więcej, aby pewnego dnia udać się na Igrzyska Olimpijskie lub Mundial.
Miałeś porozumienie z Barceloną, zanim przeszedłem do Romy. Co się wydarzyło?
- Prezydent Fluminense miał porozumienie z Barcelona, która miała prawo do kupna. Potem pomyślał, że dla klubu lepszy będzie transfer do Romy. Również ja i moja rodzina pomyśleliśmy, że lepiej zacząć w Romie, aby potem pójść do innych klubów.
Nie żałujesz? Mógłbyś grać z Neymarem, Suarezem i Messim...
- Nie, w ogóle nie żałuję. Będę zakładał koszulkę Romy, wielkiego klubu, który gra w jednej z najlepszych lig na świecie.
Napisane przez: abruzzi dnia 19.06.2016; 18:55