Alisson Becker opuszcza Brazylię z jednym trofeum więcej. Brazylijski golkiper świętował wczoraj wygraną w rozgrywkach "Gaucho", po pokonaniu Juventude 3-0 (1-0 w pierwszym meczu).
To był być może pożegnalny mecz kapitana Internacionalu, który latem przeniesie się do Romy. Bramkarz był wyraźnie wzruszony, po końcowym gwizdku, usiadł boso między słupkami i podziwiał cieszący się z tytułu stadion Beira-Mar. "Wykorzystałem każdą minutę, każdą sekundę. Jestem bardzo szczęśliwy z tego, co teraz przeżywam. Mam mieszane uczucia, ale przeważa radość. Jest trochę smutku, ale więcej płakałem z radości. Zabraknie mi tego wszystkiego", mówił Alisson, po świętowaniu, dla Radio Gaucha.
Przed Alissonem stoi szansa występu w dwóch ostatnich meczach w barwach Internacionalu, 14 i 22 maja, w pierwszych dwóch kolejkach ligi brazylijskiej. 25 maja golkiper będzie musiał stawić się na zgrupowaniu reprezentacji przed Copa America. W międzyczasie Internacional sprowadził już jego następcę. Prezydent klubu, Vitorio Piffero, ogłosił na konferencji prasowej sprowadzenie Danilo Fernandesa, grającego w Sport Recife.
Napisane przez: abruzzi dnia 09.05.2016; 19:18