Pięć transferów wraz z Islą

(Il Romanista) -"Nie liczy się dowód tożsamości. Liczy się, żeby byli silnymi graczami. Mogę zapewnić, że szukamy graczy o wysokim profilu." - stwierdził Walter Sabatini przy okazji wczorajszej prezentacji Marquinho.

 

OBRONA

To formacja, w której trzeba największej interwencji. Sytuacja ze środkiem obrony będzie analizowana: Juan będzie miał rok do zakończenia kontraktu i jeśli pojawi się oferta z Brazylii, w wieku 33 lat, może również odejść dwanaście miesięcy przed terminem. Heinze z kolei, który jest rok starszy od Brazylijczyka, z dużym prawdopodobieństwem zostanie: za 8 rozegranych spotkań dojdzie do automatycznego przedłużenia umowy z Romą. Uwzględniając jego niezawodność w tym sezonie na boisku i poza nim, klub jest gotowy dać mu kolejną okazję. Kjaer z kolei, jeśli nie pokaże się z dobrej strony w ostatnich trzech miesiącach, nie zostanie wykupiony. Wróci Burdisso, jednak po roku braku aktywności, trzeba będzie sprawdzić jego wydajność. Z tego powodu trzeba będzie pozyskać mocnego środkowego obrońcą, do pierwszego składu, gracza, który będzie w stanie od razu przewodzić defensywie. Najbardziej popularnym nazwiskiem jest w tej chwili Argentyńczyk Nicolas Otamendi z FC Porto. Jego agentem jest Marcelo Simonian, który praktycznie co tydzień rozmawia z Sabatinim: "Porto może go puścić - powiedział wczoraj - jest mocno zafascynowany ligą włoską". Dwadzieścia cztery lata skończone kilka dni temu, dobrze gra głową, jest silny fizycznie, gra również dobrze nogami. Może być bardzo przydatny do gry jaką stosuje Roma. Od jednego gracza z Ameryki Południowej do kolejnego. Jednym z pierwszych nazwisk w notesie Sabatiniego jest Maurizio Isla. 25-letni skrzydłowy Udinese, podoba się Giallorossim już od czasów Prade i byłby idealnym graczem dla Luisa Enrique.

 

POMOC

Roma jest zadowolona z trójki podstawowych graczy. Pjanic, De Rossi i Gago są pewnymi punktami. Bośniak przybył rok temu, De Rossi właśnie odnowił kontrakt, a Argentyńczyk powinien zostać wykupiony za 6 mln euro z Realu. Do domu wróci Pizarro, który jednak nie zostanie i dlatego trzeba pozyskać kolejnego gracza na poziomie pierwszej trójki. Z Brazylii napływają głosy, że Sabatini wciąż jest na tropie Carlosa Henrique Casemiro, który po odnowieniu latem kontraktu z Sao Paolo jest trochę zagubiony i czeka na odpowiednią okazję przyjazdu do Europy: sześć miesięcy temu chciano za niego co najmniej 18 mln euro, teraz transakcję można zamknąć za mniej niż połowę tej sumy.

 

ATAK

W chwili obecnej, w tej formacji jedyną niewiadomą jest Bojan Krkic. Pozostali, a więc Totti, Borini, Lamela i Osvaldo nie podlegają dyskusji. Za ich plecami rozwijają się Piscitella i Caprari, który wróci z wypożyczenia do Pescary. Jednakże zostanie kupiony jeszcze jeden poważny napastnik. W Hiszpanii są dwa nazwiska: Nilmar, który po powiedzeniu "nie" Lazio chce opuścić Villareal i udać się na drugą stronę Rzymu i Falcao, gwiazda Atletico Madryt. Zawodnicy się podobają, jednak Sabatini szuka już gdzieś indziej. Marzeniem Franco Baldiniego, tropem Batistuty, jest sprowadzenie Gonzalo Higuaina z Realu Madryt. Niemożliwe? Być może. Jednak marzenia, jak powiedział Sabatini, nic nie kosztują.

 

Napisane przez: abruzzi dnia 17.02.2012; 12:06