Giallorossi wzięli udany rewanż za porażkę z pierwszej rundy sezonu, ogrywając na Olimpico Sampdorię 2-1. Trzy punkty są tym bardziej cenne, że remisy zaliczyły zespoły Interu, Fiorentiny i Milanu. Do trzeciej Violi gracze Spallettiego tracą już tylko dwa punkty. Dziś, podobnie jak w Reggio Emilia, Giallorossim sprzyjało sporo szczęścia w końcówce. Najpierw drużynę uratował Szczęsny, a potem poprzeczka. Plan został jednak wykonany, choć jest pewne, że będzie potrzeba czegoś więcej w grze, aby wywalczyć na mecie trzecie miejsce.
ROMA - SAMPDORIA 2-1 (1-0)
1-0 Florenzi 45'
2-0 Perotti 50'
2-1 Pjanic 57' - sam.
ROMA (4-3-3): Szczęsny - Maicon (Dzeko 66'), Rüdiger, Manolas, Zukanovic (Digne 46') - Pjanic, Keita, Florenzia - El Shaarawy (Iago Falque 86'), Perotti, Salah
Ławka: De Sanctis, Lobont, Castan, Nura, Emerson, Vainqueur, Uçan, Totti, Sadiq
SAMPDORIA (3-4-2-1): Viviano - Cassani, Ranocchia, Silvestre - Ivan, Fernando, Barreto (Alvarez 71'), Dodô - Soriano, Correa (Cassano 77') - Muriel (Quagliarella 56')
Ławka: Puggioni, Brignoli, Skriniar, Pedro Pereira, Palombo, Krsticic, Christodoulopoulos, Rodriguez
Żółte kartki: Barreto, Correa, Ranocchia (Sampdoria), Keita, Zukanovic (Roma)
Widzów: 28301
Napisane przez: abruzzi dnia 07.02.2016; 22:41