A. De Rossi: Zespół z tyloma sytuacjami nie mógł odpaść

Mieli wygrać, najlepiej jak największą liczbą goli i tak właśnie zrobili. Primavera wygrała 7-2 z Virtus Entella, nie chcąc oglądać się na rywali. Dzięki porażce Santos Laguna, Giallorossi zajęli jednak pierwsze miejsce w grupie. W 1/8 finału zagrają z Atalantą. O dzisiejszym meczu oraz o przyszłym rywalu mówił w wywiadach trener Romy, Alberto De Rossi.

 

- Jesteśmy zadowoleni z awansu do 1/8 finału. Szczerze mówiąc, zespół taki jak nasz, który stwarza tak wiele okazji do zdobycia goli, nie zasługuje na odpadnięcie. Ciężko było nam przy niektórych ich kontratakach, ale poza tym prowadziliśmy doskonałą grę i jestem zadowolony z wyniku.

 

Dwa gole Nico Lopeza?

- To kolejny krok wprzód w kierunku stopniowego włączania tego chłopaka do zespołu. Rzeczą, która podoba mi się bardziej jest to, że integruje się z otoczeniem również poza boiskiem. Mówi tylko po hiszpańsku, co nie jest łatwe. Bardzo pomaga mu Ferrante [gracz o argentyńskich korzeniach - wyj. red].

 

Trzy bramki Verre?

- Wejścia z głębi pola to jego najlepsza cecha, która umożliwia mu dzięki jego zaletom, zdobywanie goli. Poświęciliśmy to nieco w trakcie sezonu na rzecz ustawiania go przed linią obrony w dwójce w środku pola. Czasem, jak w Pucharze Włoch przeciwko Genoi, jako jedynego gracza w środku pola tuż przed obroną. To dla niego dodatkowe doświadczenie i okazało się, że był w stanie wykona tą rolę bardzo dobrze.


Wraz z powrotem Barby, obrona była mniej obciążona?

- Cóż, w ostatnim meczu cierpieliśmy z powodu siły fizycznej naszych rywali. Dziś też do tego doszło, jednak jak widzieliśmy, w mniejszym stopniu.

 

Jak ocenisz to losowanie?

- Każdy, kto doszedł do tego miejsca byłby trudnym rywalem. Podoba mi się zmierzenie z Atalantą, gdyż jest to przeciwnik, który gra bardzo dobrze w piłkę.


Także oni mają młody zespół?

- Tak, to prawda. Szczerze mówiąc nie znam ich średniej wieku, ale wiem jak grają i robią to bardzo dobrze. Spodziewam się wielkiego spotkania.

 

Napisane przez: abruzzi dnia 11.02.2012; 22:12