Przeżyjmy to jeszcze raz czyli podsumowanie A.D. 2015

Koniec roku i przerwa w rozgrywkach, są tradycyjnie dobrym okresem na różnego rodzaju podsumowania. Giallorossi udali się, tak jak i inne zespoły na zasłużony wypoczynek, aby 29 grudnia powrócić do treningów. Powoli dobiega końca rok 2015. Oto krótkie podsumowanie dokonań Romy A.D. 2015.

 

Styczeń (1-5-0; 8-6; Totti – 2)*

Rok 2014: (5-0-1; 12-4; Gervinho, Ljajic, Totti – 2)

BOISKO: Styczeń rozpoczął się dla Giallorossich znakomicie. Zespół Rudiego Garcii pokonał 1-0, po kontrowersyjnej bramce Astoriego, Udinese i zbliżył się na punkt do prowadzącego Juventusu. Bianconeri zremisowali u siebie z Interem. Wydawało się, że wygrana będzie impulsem dla drużyny do pogoni za rywalem i uda się zrealizować huczne zapowiedzi trenera, który mówił po przegranym spotkaniu z Turyńczykami, że to Roma sięgnie po scudetto. Nic bardziej mylnego. Po kolejnych dwóch meczach, które zamknęły pierwszą rundę sezonu, zespół Garcii tracił do Juventusu pięć punktów. Giallorossi zremisowali w derbach z Lazio, dzięki dwóm golom Tottiego oraz podzielili się punktami z Palermo. Na koniec miesiąca zespół musiał odłożyć praktycznie marzenia o mistrzostwie na kolejny sezon. Zespół zremisował kolejne dwa pojedynki, dzieląc się punktami z Fiorentiną oraz na Olimpico z Empoli. Juventus oddalił się na siedem punktów, a Giallorossi musieli zacząć myśleć o obronie drugiej pozycji. Na cztery oczka zbliżyło się bowiem Napoli. W międzyczasie drużyna prześlizgnęła się też do ćwierćfinału Coppa Italia. Do tego podopieczni Garcii potrzebowali dogrywki w pojedynku z piętnastym wówczas i walczącym o ligowy byt Empoli. Zespół grał z meczu na mecz coraz gorzej, mając duże problemy z tworzeniem okazji do zdobycia bramek. Tłumaczono to głównie brakiem Gervinho, który udał się, na początku stycznia, wraz z Keitą, na Puchar Narodów Afryki.

styczeń

POZA MURAWĄ: Poza boiskiem nowy rok rozpoczął się od przedłużenia kontraktu Alessandro Florenziego. Wychowanek Romy związał się z klubem do 2019 roku. Głównym tematem miesiąca było jednak oczywiście mercato, w którym Walter Sabatini był aktywniejszy niż w latach poprzednich. Od początku stycznia wałkowano temat sprowadzenia bramkarza Fiorentiny, Neto, a także obrońcy Tottenhamu, Chirichesa. Więcej odcinków miała zdecydowanie telenowela związana z golkiperem, który ostatecznie trafił później do Juventusu. Równie dużo mówiło się o wykupieniu Radji Nainggolana i zakusach innych klubów (Manchester United, Liverpool), a także pozbyciu się Destro. Pierwsza telenowela nie doczekała w styczniu zakończenia, druga tak. W końcówce mercato napastnik został wypożyczony do Milanu. Na jego miejsca szykowano długo Luiza Adriano z Doniecka, jednak zajął je, rzutem na taśmę, Seydou Doumbia, Iworyjczyk sprowadzony za 14,4 mln euro plus bonusy z CSKA Moskwa. Media okrzyknęły od razu transfer dosyć dziwnym, z uwagi na występ gracza na Pucharze Narodów Afryki oraz fakt, że nie grał od listopada. Roma bowiem potrzebowała do ataku [piłkarza na teraz. Takim nie okazał się też Ibarbo. Kolumbijczyk został sprowadzony za niemałe, jak na wypożyczenie, pieniądze, ale nie grał od dwóch miesięcy z powodu urazu i kontuzją zakończył się też jego pierwszy występ. Gracz Cagliari stał się alternatywą dla Salaha, którego transfer negocjowali Giallorossi, a który trafił ostatecznie do Fiorentiny. "Wzmocnienia" pierwszej kadry uzupełnił tajemniczy transfer Spollego z drugoligowej Catanii. Poza Destro Romę opuścili też Borriello (Genoa) i Emanuelson (Atalanta). Sabatini zdecydował się też na przyspieszoną sprzedaż Jedvaja do Leverkusen (zarobek około 2 mln euro). Wszystko przez przymus zdobycia pieniędzy na zimowe transfery. W styczniu bowiem wykupiony został Yanga-Mbiwa, zgodnie z umową, po tym jak rozegrał 20 oficjalnych meczów. Sektor młodzieżowy zasilili Pepin i Mendez. Ten drugi został od razu wypożyczony do Perugii. Gorszą wiadomością od fatalnych wyników była kolejna kontuzja Strootmana, której doznał pod koniec stycznia. Okazało się, że Holender będzie zmuszony poddać się kolejnej operacji i nie zagra do końca sezonu.

 

Luty (2-3-1; 6-6; Ljajic, Gervinho – 2)

Rok 2014: (3-1-1; 7-5; Detro, Gervinho – 2)

BOISKO: Miesiąc rozpoczął się tak jak poprzedni czyli fatalnie. Po ligowym remisie z Empoli przyszła porażka z Fiorentiną w Coppa Italia. Giallorossi przegrali 0-2 i pożegnali się z rozgrywkami już w ćwierćfinale. Światełkiem w tunelu miała być ligowa wygrana z Cagliari, która przerwała serię czterech remisów w Serie A, jednak zespół szybko powrócił pod kreskę. Podopieczni Garcii zremisowali bezbramkowo z pogodzoną ze spadkiem Parmą, gdy w tym samym momencie dwa punkty w Cesenie stracił Juventus. Na szczęście dla Romy przegrało Napoli. Po tym remisie zespół "szedł za ciosem". Najpierw gracze Garcii zremisowali 1-1 z Feyenoordem, a kilka dni później podzielili się punktami z Veroną. W ten sposób drużyna kończyła luty z dziewięcioma punktami straty do Juventusu i zaledwie trzema przewagi nad Napoli. Osiem oczek traciło Lazio, dziewięć Fiorentina. W ostatnim meczu miesiąca Roma pokonała na wyjeździe Feyenoord i awansowała do 1/8 finału Ligi Europy. To był jedyny jasny akcent lutego. W międzyczasie Primavera Giallorossich doszła do półfinału Torneo di Viareggio, gdzie przegrała 0-4 z Interem oraz odprawiła z kwitkiem Ajax Amsterdam w 1/8 finału Youth League. Gervinho oraz Doumbia zostali mistrzami Afryki.

luty

POZA MURAWĄ: Poza boiskiem aktualna była telenowela z wykupieniem Radji Nainggolana. Media podejmowały też temat poszukiwania nowego sponsora. Mówiło się o rozmowach z arabskimi liniami Etihad, od których żądano około 30 mln euro za sezon, połowy za prawa do nazwy stadionu i połowy w roli sponsora zespołu. Amerykański bank Goldman Sachs udzielił Romie kredytu w wysokości 175 mln euro na bieżące działania klubu. "Walka o Scudetto musi być celem co roku, nie widzę w czym problem. Czasami się wygrywa, a czasem nie można", mówił po kolejnych słabych wynikach prezydent Romy. Kolejnej operacji kolana poddał się Strootman. Giallorossi wylosowali Fiorentinę w 1/8 finału Ligi Europy.

 

Marzec (1-3-2; 3-7; Keita - 2)

Rok 2014: (4-1-1; 9-4; Destro – 4)

BOISKO: Marzec był dla Giallorossich fatalnym miesiącem. Choć zespół Rudiego Garcii zremisował na Stadio Olimpico, skazany na porażkę, z Juventusem, to jednak nie poszedł za ciosem. Tydzień później Roma podzieliła się punktami z Chievo, a 16 marca, w 27 kolejce przegrała na Olimpico z Sampdorią. Po tej serii spotkań zespół Garcii tracił już 14 punktów do Juventusu, a co najgorsze, na jedno oczko zbliżyło się Lazio. Cztery punkty do Romy traciło Napoli, które przegrało w 27 kolejce. Jeszcze większa katastrofa przydarzyła się Giallorossich w Lidze Europy. Po wyjazdowym remisie we Florencji, Roma przegrała u siebie aż 0-3 z Fiorentiną, kończąc na 1/8 finału występ w rozgrywkach. Po spotkaniu doszło do brzydkich scen pod Curva Sud, gdzie kibice zaprosili graczy, wyzywając ich i żądając zdjęcia koszulek. Fatalną serię pięciu meczów bez wygranej zakończył ostatni marcowy mecz, wyjazdowy pojedynek z Ceseną. Giallorossi wygrali 1-0 po bramce De Rossiego, zyskując dwa punkty nad Napoli i pozostając jedno oczko w tabeli przed Lazio.

marzec

POZA MURAWĄ: W marcu media plotkowały nadal o rozmowach z Etihad. Ogłoszono, że Giallorossi przejdą latem obóz w Pinzolo, a potem udadzą się na tourne do Australii. Klub przedłużył do 2018 roku kontrakt Alberto De Rossiego. Po kolejnych słabych wynikach media zaczęły poszukiwać następców Rudiego Garcii. Włoskie dzienniki pisały o spotkaniu prezydenta Pallotty z Luciano Spallettim. "Pallotta zapewnił mnie, że "kamień węgielny" zostanie położony jeszcze w tym roku. W ciągu najbliższych tygodni będziemy mieli plan realizacji projektu, pracujemy na pełnych obrotach razem z innymi dwudziestoma firmami ", zapewniał, w kwestii nowego stadionu, burmistrz Rzymu, Ignacio Marino. "Idziemy dalej zgodnie z planem działania, z celem położenia kamienia węgielnego przed zakończeniem 2015 roku i otworzeniem stadionu w 2017", mówił z kolei Mark Pannes, prawa ręka Pallotty, po spotkaniu z radą miasta, dotyczącym stadionu. "Czy zostanę w Romie? Jest 50% szans", mówił z kolei Radja Nainggolan, którego przyszłość była jednym z głównych tematów podejmowanych przez media.

 

Kwiecień (2-2-1; 7-4; Florenzi, Pjanic – 3)

Rok 2014: (5-0-0; 13-4; Detro, Gervinho – 3)

BOISKO: Na początku kwietnia Giallorossi wygrali bardzo ważny pojedynek z Napoli, odnosząc tym samym drugie zwycięstwo z rzędu. Zespół Garcii powiększył przewagę nad zespołem z południa Włoch do dziewięciu punktów, choć po piętach deptało wciąż Laizo. Niestety, tak jak inne pojedyncze "sukcesy" w nowym roku, tak i wygrana z Napoli nie sprawiła, że zespół poszedł za ciosem. Gracze Garcii zremisowali na wyjeździe z Torino, po czym spadli, po raz pierwszy w sezonie, poza dwa pierwsze miejsca w tabeli. Romę wyprzedziło Lazio, które wygrało swoje spotkanie. W kolejnym meczu zespół Giallorossich znowu poległ. Totti i spółka zaledwie zremisowali u siebie z Atalantą i nie wykorzystali porażki Lazio z Juventusem. Tym samym Roma zrównała się punktami z rywalem zza miedzy, a już tylko pięć oczek traciło Napoli, które dwa tygodnie wcześniej wydawało się być wykluczonym z walki o pierwszą trójkę. Kolejna katastrofa przyszła w 32 serii spotkań. Giallorossi przegrali na San Siro ze słabym Interem, przez co Napoli zbliżyło się na zaledwie punkt. Na szczęście tylko jedno oczko zdobyło Lazio, które nie potrafiło pokonać u siebie Chievo. Na sześć kolejek przed końcem sezonu Roma znajdowała się w środku walki o być albo nie być w przyszłorocznej Lidze Mistrzów, podczas gdy jeszcze na początku stycznia miała tylko punkt straty do lidera. Fatalną serię udało się przerwać w ostatnim kwietniowym meczu. Zespół Garcii pokonał 3-0 Sassuolo, wykorzystując porażkę Napoli. Zespół Primavery doszedł w międzyczasie do półfinału Youth League, w którym przegrał z Chelsea.

kwiecień

POZA MURAWĄ: "Nie jest sprawiedliwym wobec wszystkich kibiców, którzy przychodzą na stadion, nie tylko w Rzymie, ale również w całych Włoszech, że muszą ponosić konsekwencje decyzji głupków i idiotów z małych grup, które wywiesił transparenty na Curva Sud. Jestem pewien, że przytłaczająca większość kibiców Romy ma dosyć i jest zmęczona tymi idiotami", tłumaczył prezydent Pallotta w odniesieniu do transparentów, które pojawiły się na meczu Roma-Napoli, kładąc tym samym podwaliny pod wojnę z częścią tifosich. Później pojawił się podobny wywiad utrzymany w podobnym tonie. Dziennikarze zaczęli pisać o zamiarze zmiany sztabu atletycznego. Sporo słów krytyki padło pod adresem Waltera Sabatiniego i pieniędzy wydanych na napastników, którzy praktycznie nie strzelali bramek w nowym roku. Bohaterami plotek transferowych byli Paolo Dybala i Radja Nainggolan. Poruszano też temat powrotu Leandro Castana jeszcze w trakcie bieżącego sezonu. Coraz słabiej wyglądała pozycja Rudiego Garcii na fotelu trenera Romy. Jego pozostanie na kolejny sezon wiązało się z bezpośrednim awansem do Ligi Mistrzów.

 

Maj (3-0-2; 8-6; Totti - 2)

Rok 2014: (0-0-3; 1-6; Totti – 1)

BOISKO: W maju Giallorossi walczyli o zajęcie minimum trzeciego, a najlepiej drugiego miejsca w Serie A i bezpośredni awans do Champions League. Miesiąc zespół otworzył domowym 2-0 z Genoą, zaraz po tym jak udało się ograć Sassuolo. Kolejka była udana dla Romy, gdyż zremisowało Lazio, przez co zespół Garcii awansował na drugie miejsce w tabeli, wyprzedzając o punkt Lazio. Niestety, euforia nie trwała długo. Po dwóch zwycięstwach zespół zaliczył wstydliwą porażkę z Milanem, a Giallorossich ukarał Destro. Szczęściem w nieszczęściu był fakt, że Lazio przegrało z Interem i Roma utrzymała skromną przewagę nad rywalem. Plamę dało też Napoli, które zremisowało ze spadająca do Serie B Parmą. Można było odnieść wrażenie, że nikt nie chce sięgnąć po bezpośredni awans do Ligi Mistrzów. W tej sytuacji było wiadomo, że decydujące będą ostatnie kolejki, w których Roma, Lazio i Napoli rozegrają bezpośrednie pojedynki. Wcześniej rozegrano jeszcze 36 kolejkę, w której Roma pokonała 2-1 Udinese. Swoje spotkanie wygrały Lazio i Napoli, stąd Roma przystępowała do derbów z punktem przewagi nad rywalem zza miedzy i czterema więcej od Napoli. Wiadomym było, że wygrana w derbach zapewni Giallorossim drugie miejsce. Tak też się stało, za sprawą goli Iturbe i Yanga-Mbiwy zespół Romy pokonał 2-1 Lazio i zaklepał bezpośredni awans do Ligi Mistrzów. W ostatniej serii spotkań, która nie miała dla Romy znaczenia dla układu tabeli, zespół poległ przed własną publicznością w pojedynku z Palermo. Giallorossi zakończyli sezon na drugiej pozycji, z rekordowo niską jak na tą pozycję liczbą 70 punktów. Cel numer jeden został jednak osiągnięty. W międzyczasie Primavera Romy przegrała niestety finałowy dwumecz Coppa Italia z Lazio.

maj

POZA MURAWĄ: W maju ruszyła na dobre transferowa telenowela związana z zakupem Radji Nainggolana. Media prześcigały się w doniesieniach, robiąc też "wrzutki" z potencjalnymi zainteresowanymi kupnem piłkarza. 8 maja zapadła decyzja UEF-y w sprawie kar za nieprzestrzeganie FFP. Giallorossi mieli zapłacić 2 mln euro kary (dodatkowo 4 warunkowo), a także ograniczono kadrę na puchary z 25 do 22 piłkarzy. Dodano też obostrzenia finansowe, których mają się trzymać Giallorossi w kolejnych sezonach. Zaczęły się pojawiać informacje, jakoby Roma była zainteresowana kupnem Korony Kielce. "Nie ma negocjacji. Proszę zauważyć, że pogłoski, które wyszły w ostatnich dniach nie odpowiadają w żaden sposób prawdzie", oświadczył w komunikacie potencjalny nowy sponsor Romy, Etihad. Dziennikarze twierdzili, że to rutynowe oświadczenie, a transakcja znajduje się w końcowej fazie. W maju, podczas opublikowania sprawozdania finansowego na 31 marca dowiedzieliśmy się, że Roma wykupiła zimą Leandro Paredesa. Miesiąc Romy zakończył się głośną konferencją prasową Rudiego Garcii. Przed spotkaniem z Palermo Francuz powiedział: "Żeby kupić musimy sprzedawać. Juve jest poza konkursem". Na wniosek Pallotty konferencja została usunięta z ramówki Roma TV.

 

Czerwiec

BOISKO: W czerwcu nie oglądaliśmy pierwszego zespołu. Poza pewnymi wyjątkami (gracze występujący w eliminajcach do Euro oraz Ibarbo, którzy wyjechał na Copa America), pozostali mieli cały miesiąc wolny. Decydujące boje w lidze toczyła za to Primavera. Po wyeliminowaniu Spezii w ćwierćfinale młodzieżowych Mistrzostw Włoch, zespół De Rossiego musiał uznać wyższość, ponownie w ostatnich tygodniach, Lazio.

czerwiec

POZA MURAWĄ: Na początku czerwca znaliśmy już skład nowego sztabu atletycznego. Nowym głównodowodzącym na tej płaszczyźnie, w miejsce Paolo Rongoniego, został Darcy Norman, znany ze współpracy z najlepszymi kolarzami, a także reprezentacją Niemiec w piłce nożnej. W międzyczasie doszło do spotkania prezydenta z kierownictwem w Londynie, na którym nie pojawił się Garcia. To było dodatkową karmą dla prasy, aby pisać o możliwym pożegnaniu Francuza. 15 czerwca zaprezentowano ostateczny projekt stadionu oraz projekt zabudowy terenów wokół obiektu. Doszło też w Rzymie do krótkiego spotkania Garcii z Pallottą. Panowie wyjaśniali to, co wydarzyło się podczas majowej konferencji prasowej z udziałem trenera. Mimo pogłosek medialnych Francuz otrzymał zielone światło na prowadzenie drużyny w kolejnym sezonie. Na dobre ruszyła karuzela transferowa. Głównymi bohaterami pogłosek byli Gervinho i oczywiście Nainggolan. Długo łączony z Romą Andre Ayew trafił do Swansea. Wreszcie 24 czerwca pojawiła się informacja o oficjalnym wykupieniu, za 9 mln euro, drugiej połowy karty Nainggolana. Część zobowiązań wobec Genoi "ukryto" w późniejszym wypożyczeniu Ibarbo, ze względu na umieszczenie części należności w nowym roku rozrachunkowym. Dzień wcześniej Roma potwierdziła wykupienie Bertolacciego z zespołu Rossoblu. Pomocnik był tylko przez cztery dni w pełni piłkarzem Giallorossich. Trafił bowiem, za 20 mln euro, do Milanu. Roma wyekspediowała też innych graczy. Skorupski został wypożyczony do Empoli, Viviani sprzedany za 4,5 mln do Verony, a Pellegrini, za 1,25 mln euro, do Sassuolo. Roma oddała też w trakcie rozwiązywania współwłasności karty Caprariego, Barby, Anteiego i Stoiana, pozyskując z kolei drugie 50% praw do Politano. W czerwcu 2015 roku zamknięto definitywnie formułę współwłasności na Półwyspie Apenińskim. Poza wspomnianymi młodymi piłkarzami z Romą pożegnał się też Federico Balzaretti, któremu nie przedłużono umowy piłkarskiej. Do Catanii wrócił Spolli, a do Cagliari Astori. W ostatnich dniach czerwca legły też w gruzach negocjacje sprzedaży Gervinho do Al-Jazira. Iworyjczyk był praktycznie graczem tego klubu, ale ostatecznie do niczego nie doszło. "Negocjacje zakończyły się z powodu niektórych szczegółów technicznych, a nie w związku z niektórymi żądaniami gracza przytaczanymi przez niektóre media i portale internetowe", oświadczył klub z Abu Dhabi. W międzyczasie Walter Sabatini próbował upłynnić do Monaco kartę Destro.

 

Lipiec

BOISKO: 5 lipca rozpoczęły się przygotowania do nowego sezonu. Zespół zebrał się w Trigorii, na rutynowych testach medycznych i pierwszym treningu, a dzień później udał się na obóz przygotowawczy do Pinzolo. Tam, jako pierwsi na konferencjach prasowych pojawili się Iago Falque i Leandro Castan. 11 lipca obóz dobiegł końca. Zakończył go mecz z drugoligowym węgierskim Gyor, przegrany niespodziewanie 1-2. Pierwsze nieoficjalne trafienie w nowym sezonie zaliczył Destro. 15 lipca Roma wylądowała w Melbourne, gdzie zespół czekał występ w International Champions Cup. W pierwszym spotkaniu Giallorossi poknali po rzutach karnych Real Madryt. Po 90 minutach było 0-0. W drugim meczu przegrali z kolei po konkursie jedenastek z Manchesterem City. W spotkaniu było 2-2. 23 lipca zespół opuścił Australię i udał się do Indonezji, gdzie podczas Indonesia Roma Day doszło do meczu zespołu A z zespołem B. 26 lipca zespół wrócił do Rzymu.

lipiec

POZA MURAWĄ: Lipiec otworzył się oficjalnym potwierdzeniem zakupu Iago Falque oraz ponownego wypożyczenia Victora Ibarbo. Ten pierwszy przybył za łączną kwotę 9 mln euro. Z Romą pożegnał się z kolei niespodziewanie Holebas. Grek trafił za 2,5 mln euro do angielskiego Watford, czym był sam bardzo zdziwiony. Klub bowiem miał nie poinformować gracza o trwających negocjacjach. Tego samego dnia do Sassuolo wypożyczony został Matteo Politano. Do Frosinone trafił Verde, a Berisha został wypożyczony do Cambuur. W połowie lipca upadły negocjacje przejścia Destro do Monaco. 13 lipca nowy, pięcioletni kontrakt, podpisał z zespołem Giallorossich Radja Nainggolan, zamykając tym samym ostatnie pogłoski dotyczące jego osoby. Dzień później umowę z Romą przedłużył Seydou Keita. W międzyczasie klub sprzedał do Lille Juniora Tallo. W mediach krążyły pogłoski o rozmowach sponsorskich z Turkish Airlines. 30 lipca odbyła się konferencja prasowa z udziałem Wojciecha Szczęsnego, który został wypożyczony z Arsenalu. "Przyszedłem, aby wygrywać i zdobywać trofea", mówił Polak. W tym dniu do Rzymu przybył też Salah, na którego oficjalny transfer trzeba było jeszcze trochę poczekać. Na lewą obronę w pogłoskach szykowano transfer Baby bądź Adriano. Coraz więcej mówiło się też o sprzedaży Romagnolego do Milanu. Na Curva Sud i Curva Nord trwały tymczasem zapowiadane prace nad podziałem trybun i zwiększeniem bezpieczeństwa na sektorach.

 

Sierpień (1-1-0; 3-1; Florenzi, Pjanic, Dzeko – 1)

Rok 2014: (1-0-0; 2-0; Nainggolan, Florenzi – 1)

BOISKO: Pierwszą połowę miesiąca spędzili Giallorossi na wyjazdach na Półwysep Iberyjski. 1 sierpnia, słabo grająca Roma przegrała 0-2 ze Sportingiem Lizbona. Cztery dni później Giallorossi polegli w Trofeo Gamper, przegrywając na Camp Nou, 0-3, z Barceloną.Wreszcie 8 sierpnia zespół Romy wygrał pierwszy letni sparing, jeśli brać pod uwagę regulaminowy czas gry. Giallorossi wygrali na wyjeździe 3-1 z Valencią, a bramkę zdobył w debiucie Salah. 14 sierpnia Roma zagrała na Open Day z Sevillą. Giallorossi pokonali rywala 6-4, a dwie bramki zdobył Dzeko. 22 sierpnia rozpoczął się nowy sezon ligowy. Słabo grająca Roma zaliczyła falstart w Weronie, remisując 1-1 z Hellasem. Pierwsze oficjalne trafienie w sezonie zaliczył Florenzi. W drugiej serii spotkań doszło do megahitu. Giallorossi pokonali przed własną publicznością 2-1 Juventus, a gole zdobyli Pjanic i Dzeko. Zespół otworzył sezon czterema punktami.

sierpień

POZA MURAWĄ: 6 sierpnia był najjaśniejszym dniem w mercato Romy. Potwierdzono oficjalnie transfer Salaha (5+15 mln euro), a do Rzymu przyleciał Edin Dzeko, którego przywitało na lotnisku około 3 tysiące kibiców. 10 sierpnia do CSKA Moskwa wrócił na wypożyczenie Seydou Doumbia. Dzień później Roma ogłosiła długo negocjowaną sprzedaż. Giallorossi oddali do Milanu Alessio Romagnolego, za niewiarygodną sumę 25 mln euro (plus przyszły bonus). Tego samego dnia wypożyczono do Sportingu Gijon Antonio Sanabrię. 12 sierpnia graczem Romy stał się oficjalnie Edin Dzeko (4+11 mln euro). 14 sierpnia z klubem pożegnał się niespodziewanie bohater ostatnich derbów, Yanga Mbiwa, który zasilił za 8mln euro plus bonusy francuski Lyon. W czasie Open Day na Stadio Olimpico pojawił się 18-letni Brazylijczyk Gerson, pozyskany za ponad 15 mln euro z Fluminense, którego transfer miał zostać sformalizowany zimą. W drugiej części sierpnia Walter Sabatini łatał dziury w defensywie. Yanga-Mbiwę zastąpił Ruediger, wypożyczony ze Stuttgartu za 4 mln euro. Razem z nim przybyli niespodziewanie Emerson Palmieri z Santosu i Norbert Gyomber z Catanii. Obydwaj zostali również wypożyczeni. 20 sierpnia zakończyła się kolejna telenowela związana z Mattią Destro. Młody napastnik odszedł do Bologni za 6,5 mln euro plus bonusy. Z Romą pożegnał się też definitywnie Marquinho, który przeszedł do Udinese. 26 sierpnia, na cztery dni przed meczem z Juventusem, Sabatini pozyskał upragnionego lewego obrońcę. Okazał się nim Digne, który został wypożyczony za 2,5 mln euro. Roma poznała rywali w Lidze Mistrzów: Barcelona, Bayer, BATE. 30 sierpnia, z półrocznym wypożyczeniem, Roma potwierdziła transfer Ponce, który przyszedł za 4,7 mln euro. W ostatnim dniu mercato zespół zasilił William Vainqueur, pozyskany za małe pieniądze z Dynamo Moskwa. Ostatni tydzień mercato zbiegł jednak Sabatiniemu na pozbywaniu się niepotrzebnych piłkarzy. Paredes poszedł w ślady Skorupskiego i wylądował w Empoli, z kolei Ljajic został wypożyczony za 1,75 mln euro do Interu. Serb został poświęcony w ostatniej chwili, gdyż wcześniej Sabatini dogadał wypożyczenie Iturbe do Genoi, ale wycofał się w ostatnim momencie, co zostało przyjęte z wielkim zdziwieniem przez prezydenta Preziosiego. Media były pewne, że sponsorem Romy zostanie Turkish Airlines.

 

Wrzesień (2-2-2; 13-9; Salah - 3)

Rok 2014: (5-1-0; 13-3; Destro, Florenzi, Gervinho - 2)

BOISKO: Po pierwszej przerwie reprezentacyjnej Giallorossi wrócili do gry wyjazdowym zwycięstwem z Frosinone. Trzy dni później zespół zainaugurował występy w Lidze Mistrzów, domowym pojedynkiem z Barceloną. Po uderzeniu Florenziego z 60 metrów padł remis 1-1. Po tych dobrych wynikach przyszedł jednak mały kryzys. Zespół stracił pięć punktów w Serie A, remisując u siebie 2-2 z Sassuolo i przegrywając na wyjeździe, 1-2 z Sampdorią. W meczu z Sassuolo gola numer trzysta w barwach Romy zdobył Totti. W szóstej kolejce podopieczni Garcii rozbili na Olimpico 5-1 Carpi. Giallorossi kończyli miesiąc na szóstym miejscu w tabeli z czterema punktami straty do Interu i Fiorentiny. Sześć oczek do Romy trafił z kolei Juventus. 29 września zespół rozegrał jeszcze mecz II kolejki Ligii Mistrzów. Giallorossi pojechali po trzy pewne punkty do Borysowa i wracali wyjątkowo zdziwieni. Porażkę 2-3, a przede wszystkim styl przegranej obwołano blamażem. Podopieczni Garcii przegrywali po pół godzinie 0-3, aby próbować odrobić straty po przerwie. W tej sytuacji już po drugiej serii spotkań zaczął wisieć na włosku awans do 1/8 finału, który był przedsezonowym celem.


POZA MURAWĄ: 1 września, gdy było jeszcze otwarte okno transferowe w Anglii, Sabatini wypożyczył do Watford Victora Ibarbo. Tego dnia trzeciej już operacji kolana poddał się Kevin Strootman. Na ogłoszonej przez klub liście graczy do Serie A (zgodnie z nowymi zasadami) zabrakło Ashley Cole'ea. Trwały przepychanki medialne między Fiorentiną a agentem Salaha, w związku z odejściem piłkarza z zespołu Violi po poprzednim sezonie. Do kontuzjowanego Strootmana dołączył Capradossi. Również 19-latek zerwał więzadła kolana. "Negocjacje z Romą są zakończone, gdyż nie znaleziono porozumienia w niektórych omawianych kwestiach", podał do wiadomości Ali Genc, rzecznik Turkish Airlines. W końcówce września Roma przedłużyła umowę ze wspomnianym wcześniej Capradossim.

 

Październik (4-1-1; 16-10; Pjanic, Gervinho - 4)

Rok 2014: (2-1-2; 8-10; Destro, Totti - 2)

BOISKO: Garcia i spółka wyciągnęli wnioski z przegranej i wystartowali w październiku od dwóch zwycięstw. Najpierw udało się ograć na wyjeździe Palermo (4-2), a następnie pokonać z łatwością na Olimpico Empoli (3-1). Dwie serie spotkań wystarczyły, aby zespół Garcii wskoczył na drugie miejsce w tabeli, punkt za plecy Fiorentiny. Roma wykorzystała dwa remisy Interu i porażkę zespołu z Florencji z Juventusem. Nad tymi ostatnimi Giallorossi mieli osiem oczek przewagi. 20 października zespół rozegrał arcyważny mecz Ligi Mistrzów z Bayerem Leverkusen. Początkowo powtarzał się scenariusz z Białorusi. Niemcy prowadzili szybko 2-0, ale Roma odrobiła jeszcze straty przed przerwą. Po zmianie stron trafienia Pjanica i Gervinho dały prowadzenie 4-2. Niestety przewaga została roztrwoniona w ciągu dwóch minut w samej końcówce meczu i remis w Leverkusen został przyjęty przez kibiców jako zły wynik. Nie przeszkodziło to jednak Romie w osiągnięciu sukcesu w meczu na szczycie. W 9 serii spotkań Giallorossi pokonali na wyjeździe lidera tabeli, Fiorentinę i awansowali na pierwsze miejsce, uciekając na dwa punkty peletonowi złożonemu z czterech drużyn. Liderowanie udało się utrzymać po kolejnej kolejce. Giallorossi wyglali 3-1 z Udinese i wciąż patrzyli na rywali z góry. Punkty w tej kolejce tracił Juventus, który miał już jedenaście oczek mniej od Giallorossich. Liderowanie nie potrwało jednak długo. W ostatnim meczu października zespół Garcii przegrał 0-1 z Interem i spadł na trzecie miejsce w tabeli.


POZA MURAWĄ: W październiku do biegania wrócił Strootman. Pallotta zapowiedział też w jednym z wywiadów: "Odnowiliśmy umowę Strootmana". Klub jednak nigdy nie potwierdził tego oficjalnie. Z zatwierdzonego przez zarząd sprawozdania finansowego dowiedzieliśmy się z kolei, że w międzyczasie wykupiono karty Salaha i Dzeko. "Mamy możliwość zamknięcia umowy z kilkoma firmami, jednak jest to kwestia wyboru. Chcemy spróbować zwiększyć maksymalnie markę Romy, która rośnie z dnia na dzień, również dzięki obecności w Lidze Mistrzów", zapewniał Mauro Baldissoni. 28 października Roma poinformowała o zatrudnieniu nowego dyrektora handlowego. Miejsce zwolnionego Brambilli zajął pracujący wcześniej m.in. w Barcelonie, Laurent Colette.

 

Listopad (2-1-2; 8-12; Dzeko - 4)

Rok 2014: (3-2-1; 10-8; Ljajic, Pjanic – 2)

BOISKO: Listopad rozpoczął bardzo ważny mecz z Bayerem Leverkusen. Tym razem scenariusz był odwrotny niż w pierwszym pojedynku drużyn. Roma prowadziła 2-0, rywal zdołał wyrównać, ale ostatni cios należał do podopiecznych Garcii. Zwycięstwo dało trafienie Pjanica z rzutu karnego. Mimo tej wygranej awans do 1/8 finału wciąż był sprawą nierozstrzygniętą. 8 listopada doszło do derbów Rzymu. Eksperymentalnie ustawiona Roma (w związku z brakami w środku pola) wygrała 2-0 po golach Dzeko i Gervinho, pozostając z punktem straty do Interu i Fiorentiny. To był niestety ostatni dobry akcent zespołu Garcii w listopadzie. Po ostatniej w 2015 roku przerwie reprezentacyjnej, drużyna zaczęła od wyjazdowego remisu z Bologną. Wielu wzięło jednak wynik w ciemno, gdyż mecz był loteryjny. Spotkanie zostało rozegrane na wodzie i ciężko było komentować poczynania drużyny. Do pęknięcia doszło jednak trzy dni później, gdy zespół Romy przegrał 1-6 z Barceloną, zapisując kolejną wstydliwą kartę w historii klubu. Bardziej niż za sam wynik i grę, kibice byli źli za wypowiedzi trenera, który poddał spotkanie jeszcze przed początkowym gwizdkiem, co niezależnie od wszelakich przesłanek, nie powinno zdarzać się w profesjonalnym futbolu. I tak byśmy przegrali, brzmiały, parafrazując, słowa Garcii. Od tego meczu w drużynie coś pękło i to prawdopodobnie nie przez sam wynik, a w związku z zachowaniem francuskiego trenera. Pięć dni po tym występie Giallorossi przegrali 0-2, na Olimpico, z Atalantą. Zespół spadł na czwarte miejsce w tabeli, tracąc cztery oczka do Napoli. Co gorsze już tylko trzy punkty do Romy tracił Juventus.


POZA MURAWĄ: W listopadzie rutynowy zabieg kardiologiczny przeszedł utalentowany obrońca Primavery, Nura. Urazu zerwania więzadeł doznał z kolei Ponce, który przeszedł pod koniec miesiąca zabieg rekonstrukcji. Po porażce z Atalantą klub zarządził krótkie zgrupowanie przed wyjazdowym pojedynkiem z Torino. "Mogliśmy strzelić pierwsi i potem bardziej się zamknąć, próbowaliśmy na wszelkie sposoby, ale nawet jeśli Edin strzeliłby na początku i tak byśmy przegrali. Nie mam niczego do zarzucenia graczom, poza faktem, że mogliśmy strzelić w pierwszej połowie, ale wygranie dzisiaj było niemożliwe", powiedział po blamażu z Barceloną Rudi Garcia.

 

Grudzień (1-4-0; 3-1; Pjanic, Florenzi, Sadiq – 1)

Rok 2014: (1-2-1; 3-4; Destro – 3)

BOISKO: W grudniu kryzys zapoczątkowany wysoką porażką z Barceloną trwał w najlepsze. Najpierw Giallorossi zremisowali na wyjeździe z przeciętnym Torino, podarowując rywalom rzut karny w doliczonym czasie gry. Prowadzący Inter odjechał na pięć punktów, a Juventuz zbliżył się na jeden. Grunt pod nogami Garcii zaczął się rozpadać i coraz częściej mówiono o "ostatnim" meczu trenera. Takim miało być, zdaniem mediów, spotkanie w Lidze Mistrzów z BATE Borysów, decydujące o awansie do 1/8 finału. Wygrana dawała drużynie pewny awans, w przypadku remisu liczyło się też rozstrzygnięcie w pojedynku Bayeru z Barceloną. Romie udało się dowieźć do końca bezbramkowy remis, a awans uratował też podział punktów z Leverkusen, gdzie jednak to Bayer był bliższy wygranej. Tym samym, choć we wstydliwy sposób, Giallorossi awansowali do 1/8 finału. Do tego wystarczyło sześć punktów, po raz drugi w historii rozgrywek. Mimo awansu nielicznie zgromadzeni kibice wygwizdali zespół. Kierownictwo i trener zasłonili się oczywiście sukcesem. Tym był też, zdaniem niektórych, bezbramkowy wyjazdowy remis z Napoli. Wielu jednak zwracało uwagę na brak celnych strzałów ze strony zespołu, który przestał zdobywać w ostatnim czasie bramki. To potwierdziło się kilka dni później, w meczu 1/8 finału Coppa Italia. Na Stadio Olimpico przyjechała Spezia, a spotkanie miało być formalnością. Nic bardziej mylnego! Grający powolnie i bez pomyslu Giallorossi przegrali po rzutach karnych, zaliczając jeden z największych wstydów w tych rozgrywkach w historii klubu. Po meczu kibice i media żądali stanowczo zmiany trenera, jednak Garcia poprowadził zespół w ostatnim pojedynku w 2015 roku. Romie udało się ograć w nim 2-0 Genoę, przerywając przy okazji serię siedmiu meczów bez zwycięstwa. Giallorossi zamknęli pierwszą część sezonu na piątym miejscu, z czterema punktami straty do Interu, który przegrał niespodziewanie z Lazio. Primavera awansowała do kolejnej rundy Youth League.

grudzień

POZA MURAWĄ: W grudni trwał w najlepsze protest kibiców z Curva Sud. Między innymi o nowych zasadach bezpieczeństwa rozmawiał Pallotta podczas swojego kilkudniowego pobytu w Rzymie. Prezydent spotkał się krótko z prefektem Gabriellim, aby znaleźć wyjście z sytuacji. Pallotta przybył do stolicy Włoch, aby rozwiązać przede wszystkim kilka kwestii związanych z nowym stadionem. Miał też chwilę czasu na rozmowę z Tottim. Niestety, nie przywiózł ze sobą żadnych świątecznych prezentów, no może poza nową oficjalną stroną klubu. Kibice w międzyczasie żądali coraz głośniej zmiany trenera. Sytuacja pogarszała się z meczu na mecz, a wydawało się, że czarę goryczy przelało odpadnięcie z Coppa Italia. Nic z tych rzeczy, mimo wielu wymienianych nazwisk i wielu pogłosek (przede wszystkim Spalletti), Garcia pozostał u sterów. Stanowiska i opinii otoczenia nie zmieniła też wygrana z Genoą, po której nadal pisano sporo o zwolnieniu Francuza. Niestety, jak to w przypadku nowego kierownictwa bywa, nie otrzymaliśmy żadnego oficjalnego stanowiska. "Popłynie trochę krwi, ale nie będzie to z pewnością krew trenera", odrzekł dziennikarzom Walter Sabatini, złapany po meczu z Genoą w podziemiach Olimpico. I tak jak w czerwcu, gdy Garcia nie został zaproszony na spotkanie w Londynie, gdzie miał się wstępnie pojawić, tak i teraz, zaraz po meczu z Genoą Francuz wyleciał na świąteczne ferie do Paryża. Można powiedzieć, że rozeszło się po kościach. W 1/8 finału Ligi Mistrzów Roma trafiła na Real Madryt. Coraz mocniejsze, tuż przed otwarciem okna transferowego, stały się też pogłoski z mercato. Kolasinac, Perotti na teraz i Alisson w lipcu, o tych nazwiskach mówiło się najczęściej. Z zespołem pożegnał się nieoficjalnie Iturbe, który miał początkowo wylądować w Watford, ale ostatecznie trafił do Bournemouth, w którym będzie mógł grać od stycznia. Roma z kolei oczekiwała na przyjazd Gersona...

 

Podsumowanie 2014 (19-22-11; 75-62; Pjanic - 11, Gervinho - 9, Florenzi - 7)

Rok 2014: (29-7-10; 78-48; Destro - 14, Gervinho - 13, Totti, Ljajic – 9)

BOISKO: Nie był to dla Giallorossich najlepszy rok pod względem sportowym. Zespół nie osiągnął wszystkiego, co zakładał, a minima, a więc awans do Ligi Mistrzów oraz wyjście z grupy tych rozgrywek, zamiast osiągnięte lekko łatwo i przyjemnie, zostały okupione nerwami, wielkim wysiłkiem i zdobyte również dzięki słabej postawie rywali. Tak było w tamtym sezonie Serie A, gdy drugie miejsce dało Romie 70 punktów (rok wcześniej zespół skończyłby na czwartej pozycji). Tak było w Lidze Mistrzów, gdzie do wyjścia z grupy wystarczyło jedne zwycięstwo i zaledwie sześć oczek. Kibice spodziewali się przede wszystkim czegoś więcej w lidze (w styczniu zespół tracił tylko punkt do Juventusu), a przynajmniej łatwego dociągnięcia na drugiej pozycji. Więcej było niepowodzeń, ale też blamaży. W jednym roku zespół odpadł z dwóch edycji Coppa Italia, po fatalnych występach. Najpierw z Fiorentiną, przegrywając 0-2 na Olimpico, ostatnio z drugoligową Spezią. Zespół z Florencji wyeliminował też Romę w 1/8 finału Ligi Europy. Po domowej przegranej 0-3 doszło do konfrontacji między kibicami a piłkarzami. Do tego doszły pojedyncze mecze, zaczynając od domowych remisów ligowych z Empoli i Parmą, przez porażkę z Sampdorią i wspomniane przegrane z Fiorentiną, na porażkach z BATE, Barceloną i Atalantą kończąc. Zdecydowanie mniej było tych pojedynczych pozytywnych rzeczy. Taką była na pewno wygrana z Lazio w przedostatniej kolejce poprzedniego sezonu, zaklepująca drugie miejsce w tabeli.

POZA MURAWĄ: Poza boiskiem kierownictwo pracowało nad stadionem. Były rozmowy z władzami miasta, regionu, składanie kolejnych poprawionych projektów, jednak na przestrzeni dwunastu miesięcy wciąż nie jesteśmy o wiele mądrzejsi w tej kwestii. Nadal nie ma oficjalnej daty rozpoczęcia budowy. Sprawą sponsorów bardziej zajmowały się media, niż sam klub. "Pracujemy nad tym", słyszeliśmy z ust kierownictwa. Prezydent Pallotta przyznał w czerwcu, że popełnino przez dwa lata błąd, szukając partnera, który połączy sponsoring klubu z prawami do nazwy stadionu. Gorącym tematem, począwszy od lata, była sytucja Curva Sud. Po zmianach na Olimpico, ze wskazania Prefektury Rzymu, tifosi z Curva Sud zaczęli bojkotować przychodzenie na mecze i po pojedynku Ligi Mistrzów z Barceloną nie pojawili się już na trybunie. Dopiero w grudniu doszło do spotkania prezydenta z prefektem Gabriellim, które jednak, jak można wywnioskować z późniejszych medialnych wypowiedzi, nie przyniosło żadnego skutku. Bogate było mercato, zarówno te zimowe, jak i letnie. Przez ręce Waltera Sabatiniego przepłynęło sporo gotówki, choć ponownie najpierw pracowano nad wzmocnieniami ataku, a dopiero na sam koniec sklejano defensywę. Zespół zasilili m.in. Szczęsny, Salah i Dzeko, a odeszli, łącznie za 45 mln euro, Romagnoli i Bertolacci, którzy nigdy nie stanowili jednak o sile drużyny. Dwukrotnie na włosku wisiała przyszłość Garcii. Najpierw po poprzednim sezonie, słabej grze i wypowiedziach sprzed meczu z Palermo, potem w grudniu, po serii słabych występów zespołu. Dwóm operacjom kolana poddał się Kevin Strootman, który mamy nadzieję wróci do regularnej gry w 2016 roku.

 

I właśnie między innymi tego życzymy na nowy rok drużynie i kibicom. Mamy nadzieję, że zespół wyjdzie szybko z kryzysu i pozostanie na dobre w walce o czołowe pozycje w tabeli, a być może nawet o Scudetto, biorąc pod uwagę sytuację w tabeli. FORZA ROMA!


*w nawiasie kolejno: zwycięstwa, remisy, porażki, bilans bramkowy, najlepsi strzelcy

 

Napisane przez: abruzzi dnia 26.12.2015; 15:04