Sprawa Curva Sud staje się powoli bardzo groteskowa. Kibice wciąż protestują przeciwko podziałowi trybuny i restrykcjom nałożonym przez prefekturę, a także braku reakcji ze strony klubu. Tymczasem otwiera się nowy, groteskowy rozdział tej sprawy.
W tygodniu doszło bowiem do medialnej polemiki między prezydentem Romy a prefektem Gabriellim. Giallorossi nie poprosili wcześniej o spotkanie z prefektem, a tymczasem prezydent Pallotta upierał się, że takowe spotkanie miało mieć miejsce. W odpowiedzi na swoje tłumaczenia otrzymał od Gabriellego, że ten mile widzi nawet psy i świnie, ale wcześniej trzeba się umówić. Prezydent Romy od razu podążył z ripostą: "Czytałem wypowiedzi Gabriellego. Powinienem być psem czy świnią? Gdyż jeśli będę psem muszą szczekać, jeśli świnią, muszę chrząkać". Prefekt stwierdził po tej wypowiedzi, że to były jedynie przenośnia i żart, których nikt nie wytłumaczył Amerykaninowi. Padły też inne słowa z obydwu stron, a Romie zarzucono brak profesjonalizmu.
Wreszcie, o 13:05 w czwartek, prefekt Rzymu otrzymał mail od kierownictwa Giallorossich z prośbą o spotkanie. Do owego doszło dziś o 14:30. Rozmowa Pallotty z Gabriellim trwała około pół godziny. Roma wydała w tej sprawie oficjalne oświadczenie:
"AS Roma informuje, że James Pallotta spotkał się dziś z Prefektem Rzymu, Franco Gabriellim.
Prezydent pragnie ogłosić, że było to serdeczne i pozytywne spotkanie. Rozmowa była przydatna w identyfikacji możliwych ram w celu poprawy doświadczeń kibiców na sportowych wydarzeniach, włączając w to AS Roma na Stadio Olimpico, w szczególnym odniesieniu do sektorów Curva Sud.
Konstruktywny plan do wdrożenia zostanie w najbliższych dniach wysłany do głównego posterunku policji w Rzymie i dostarczony potem do wiadomości Prefekta".
"Ewentualne poprawy na trybunie będą dopiero w przyszłym sezonie" - miał z kolei powiedzieć w trakcie rozmowy z Pallottą Gabrielli, o czym poinformował dziennikarz Radio Radio, Alessio Di Francesco.
Napisane przez: abruzzi dnia 11.12.2015; 19:54