Rudi Garcia i Edin Dzeko pojawili się wczoraj na konferencji prasowej przed mecze z BATE Borysów. Napastnika wypytywano głównie o formę i nieskuteczność pod bramką rywali. Rudiego Garcii nie ominęły pytania o obecne wyniki zespołu.
Dzeko, prawdopodobnie nie strzeliłeś do tej pory tyle ile chciałeś. Spodziewałeś się czegoś innego? Jest coś nieprawidłowego w grze zespołu dla ciebie?
Dzeko: To moja wina, jeśli nie strzelam, nie innych. To moja praca, wiem, że mogłem spisać się lepiej w niektórych sytuacjach, dla przykładu w ostatnim meczu. Po 1-0 powinienem był strzelić na 2-0, a tymczasem na koniec meczu podarowaliśmy im karnego. Jestem jednak nastawiony pozytywnie do przyszłości, jestem pewien, że moje bramki przyjdą, a zespół będzie grał lepiej.
Garcia, Salah jest gotowy do gry od pierwszej minuty?
Garcia: Pewną rzeczą jest, że Mohamed czuje się dobrze. Nie ma 95 minut w nogach, ale jest gotowy.
Garcia, Roma jest zespołem, który stracił najwięcej bramek w europejskich pucharach. Jutro powinien zagrać Castan, a nie Ruediger?
Garcia: Są możliwości, nie tylko w defensywie, ale we wszystkich formacjach. W Lidze Mistrzów możliwości jest niewiele, mamy również kontuzjowanych, które sprawiają, że liczba rozwiązań się zmniejsza, ale możliwości są. Jutro trzeba będzie wystawić 11 graczy na boisku, 7 umieścić na ławce, którzy dadzą wszystko, aby wygrać. Nie ma na jutro innego celu jak zwycięstwo. Sądzę, że ten mecz wygra się pragnieniem, nasze jest ogromne.
Dzeko, bilans twojego dotychczasowego doświadczenia w Romie?
Dzeko: Zaczęliśmy sezon bardzo dobrze, problem powstał w ostatnich czterech meczach, gdzie nie wygraliśmy. Jest nadal dużo spotkań do rozegrania, sezon jest długi i wciąż jesteśmy w walce. Oczywiście nie graliśmy dobrze w ostatnich meczach, ale musimy pokazać charakter zaczynając od jutra, osiągając nasz pierwszy cel, który założyliśmy na początku sezonu.
Garcia, dopiero co mówiłeś o pragnienie wygrywania. Obecność Pallotty w Rzymie może być dodatkowym czynnikiem?
Garcia: Odpowiedziałem już po meczu w Turynie: prezydent będzie z nami. Jesteśmy silniejsi z prezydentem, będziemy jeszcze mocniejsi z naszymi kibicami jutro. Oczekuję, że wszyscy będziemy zmierzać w tym samym kierunku, jak powiedziałem, jutro zagramy, aby pokazać, że nasz głód jest wielki. Są też inne składowe, jednak wiemy, że nadchodzi mecz, w którym nie możemy zrobić nic innego jak wygrać. Ten mecz jest trochę jak derby: nie gra się, ale wygrywa i tyle.
Garcia, w ostatnich dniach pracowałeś bardziej nad głową czy taktyką? W tym roku Roma rozegrała perfekcyjne, ale również fatalne mecze. Niewiele zespołów na świecie gra w ten sposób.
Garcia: Przynajmniej nie możemy się nudzić gdy gra Roma, ale jutro nie możemy myśleć o niczym innym: musimy zagrać właściwy mecz. Jutro musimy pokazać na boisku, że zacznie jedenastu wilków, trójka być może wejdzie z ławki i że ławka będzie dopingować z całym sztabem, tak jak powiedział Edin, aby osiągnąć jeden z sezonowych celów, przejść grupę i awansować do 1/8 finału Ligi Mistrzów.
Dzeko, Rizzitelli powiedział, że wyglądasz na zmartwionego na boisku. To prawda? Czujesz się smutny? Straciłeś wiarę w ostatnim meczu?
Dzeko: Nie lubię przegrywać i to sprawia, że jestem smutny. Wiem, że zespół jest wystarczająco mocny, aby móc wygrać każde spotkanie i w tym momencie tego nie robimy, dlatego nie jestem rzecz jasna szczęśliwy ani z powodu swoich występów ani zespołu, który zasługuje na więcej. Jak już powiedziałem, musimy zacząć jutro nowy rozdział, osiągając pierwszy cel: awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Jutrzejsza wygrana pomoże również przed najbliższymi meczami do rozegrania przed świętami.
Garcia, wczoraj Sabatini użył wypowiedzi: „Jeśli zatonie Garcia, zatoniemy wszyscy”. Wypowiadając to przed tym meczem i spotkaniem z Napoli uważa, że to najtrudniejszy tydzień odkąd jesteś w Romie czy może to my myślimy źle?
Garcia: To co powiedział Walter pokazuje to, co już powiedzieliśmy czyli, że jesteśmy wszyscy zjednoczeni i że wiemy, że musimy walczyć o nasze cele i nasze wyniki. Zespół żyje, kierownictwo udowodniło zjednoczenie w momencie, w którym koło fortuny nie kręciło się zawsze po naszej myśli jak karny w Turynie. Tylko od nas zależy powrót do wygrywania, tylko zwycięstwa umieszczą nas na właściwym torze. Zawsze przemawia zielony prostokąt, nie można zrobić nic innego.
Dzeko, jutro pierwszy sezonowy cel do osiągnięcia, jednak jeśli dobrze pójdzie, stadion będzie i tak w połowie pusty. Spodziewałeś się, że napotkasz na taką sytuację, gdy przybyłeś do Rzymu?
Dzeko: Oczywiście, jeśli chcemy coś wygrać potrzebujemy zdecydowanie wszystkich kibiców, wiedzieliśmy to już przeciwko Juventusowi i Barcelonie w meczach domowych, gdy stadion był pełen tifosich. Przykro oglądać pusty stadion, jak mówiłem kilka tygodni temu mam nadzieję, że sytuacja rozwiąże się jak najszybciej, gdyż potrzebujemy wszystkich naszych kibiców. Chcemy ich mieć na stadionie jak najszybciej, gdyż mogą nam pomóc w osiągnięciu naszych celów.
Garcia, jeśli Roma nie przejdzie rundy będziesz czuł się przegrany?
Garcia: Mecz już został rozegrany? Mamy wynik? Myślę tylko o jednym, jasno to powiedziałem: myślę tylko o wygraniu i jutro zwyciężymy, nie mam nic innego do powiedzenia. Nie możemy liczyć na remis między Leverkusen i Barceloną i zremisować, aby przejść rundę, to niewłaściwe podejście. Właściwym podejściem jest walka, aby udowodnić na boisku, że mamy wielkie pragnienie i Roma przejdzie grupę. Nie zdarzają się często tak ważne mecze w sprawie europejskiego awansu w tym klubie i chcemy to robić często również w przyszłości. Chcemy być w Nyonie w czasie kolejnego losowania, nie ma niczego ważniejszego.
Dzeko, półtora miesiąca temu Icardi skarżył się, że strzela mniej niż w poprzednim sezonie, gdyż gra Interu podchodzi w mniejszym stopniu pod jego charakterystykę. Myślałeś kiedykolwiek, że przeżywasz to samo tutaj, co Icardi?
Dzeko: Grałem w innych drużynach na wiele sposobów, również tutaj nie jest inaczej niż w innych zespołach. Jeśli jesteś dobrym graczem, to nie ma znaczenia, musisz strzelać niezależnie od taktyki. Miałem wiele okazji na strzelenie większej liczby bramek, ale tego nie zrobiłem, sam pierwszy siebie krytykuję. Muszę akceptować krytykę innych, tak funkcjonuje piłka nożna. Trzeba próbować spisywać się lepiej, być pozytywnym w przyszłości, zaczynając od jutra, aby pomóc drużynie w wygraniu meczu. Wszyscy chcą tego.
Dzeko, twoim zdaniem zespół może zdobyć mistrzostwo?
Dzeko: Jeśli będziemy grać jak w ostatnich dwóch meczach, to zdecydowanie nie. Jesteśmy jednak lepsi od tego, co zaprezentowaliśmy ostatnio. Musimy podnieść głowy i spróbować wygrać najbliższy mecz, gdyż nadchodzi wiele ważnych pojedynków. Sezon jest długi, nikt nie zdobywa mistrzostwa w grudniu, ale na koniec rozgrywek. Najważniejsze jest myśleć mecz po meczu i zobaczymy gdzie jesteśmy za kilka miesięcy. Jesteśmy wystarczająco mocni, aby dokonać wielkich rzeczy.
Garcia, według ciebie zespół wykorzystuje w pełni walory Dzeko?
Garcia: Wiemy dlaczego pozyskaliśmy Edina. Jest wielkim napastnikiem, strzelcem, wielkim mistrzem. Myślę, że zespół powinien dawać Edinowi więcej szans na strzały, zwłaszcza w tym momencie, gdy jesteśmy mniej błyskotliwi w ofensywie. Mam jednak pełne zaufanie do całej drużyny, zdobyliśmy dużo goli, nie zapominajmy, że mamy pierwszy atak w lidze, nie mogłoby tak być bez gry, bez okazji. Musimy nadal tworzyć grę i dawać okazje do zdobywania goli drużynie i naszemu liderowi ataku. Jestem przekonany, że Edin zdobędzie wiele bramek i będziemy wszyscy zadowoleni. Jak mówiłem wiele razy, martwiące jest gdy zespół nie ma okazji, a to nie jest problemem Romy od początku sezonu.
Dzeko, dlaczego masz takie problemy przed bramką?
Dzeko: Miałem takie okresy również w przeszłości. Każdemu napastnikowi jest ciężko gdy nie strzela. Myślę o tym również gdy wracam do domu po meczach i myślę o sytuacjach, o tym, co mogłem zrobić lepiej. Postaram się spisywać lepiej w najbliższych meczach, oczywiście najlepiej byłoby trafiać w każdym spotkaniu, dla poczucia własnej wartości. Nie chcę o tym za dużo myśleć. Chcę spisać się lepiej i strzelić więcej goli w najbliższych meczach.
Garcia, co stało się po przerwie reprezentacyjnej?Widzisz zespół, który praktycznie boi się ryzykować?
Garcia: Wystraszony zespół nie pojechałby do Turynu i grał pressingiem przez cały, albo prawie cały mecz, gdyż przy 1-0 cofnęliśmy się, co jest normalne. Zespół, który nie ma zaufania do własnych umiejętności, nie robi tego. Przed przerwą Roma czuła się świetnie, była mocna, zdobywała dużo goli, wygrała derby, wszyscy byliśmy piękni i fantastyczni. Po kilku meczach, bardziej trzech niż czterech, bo wiecie, co sądzę o spotkaniu z Bologną, wszyscy staliśmy się brzydcy, źli i nikim. Moim zadaniem jest utrzymywanie równowagi we wszystkim, a nie popadać w euforię jednego dnia, a w depresję kolejnego. Jak powiedział Edin, sezon jest długi, jutro będzie mecz bez rewanżu. Wygramy, chcemy wygrać. Sezon jest długi, nie jesteśmy nawet na końcu pierwszej rundy.
Napisane przez: abruzzi dnia 09.12.2015; 13:08