Kolejny sezon przynosi jeszcze większe problemy w defensywie. Po niepewnej grze Yanga-Mbiwy i Astoriego w poprzednich rozgrywkach, tym razem mamy jeszcze gorsze występy Ruedigera połączone z prostymi błędami reszty drużyny. W tej sytuacji mówi się coraz częściej o sprowadzeniu dobrego obrońcy już w styczniu. Jednym z kandydatów mediów jest Mehdi Benatia. Swoją opinię na temat ewentualnego transferu gracza wydał, dla forzaroma.info, dziennikarz Kickera i ekspert od Bayernu Monachium, Frank Linkesch.
W ostatnich tygodniach mówiło się wiele o powrocie Mehdiego Benatii do Romy. Są konkretne szanse, że odejdzie w styczniu z Bayernu?
- To niemożliwe. Również do Niemiec dotarły plotki o powrocie Romy po jego osobę, ale nie ma warunków, aby doszło do transakcji w styczniu.
Gracz, według tego, co piszą niektóre dzienniki, wysyłał sygnały otwarcia w kierunku stolicy Włoch.
- Piłkarz pozostał związany z Romą, ale logika niezbywalności wynika z potrzeb Bayernu Monachium: zespół chce zdobyć trzy trofea i ma potrzebę utrzymania wszystkich jakościowych graczy w kadrze. Dlatego właśnie jego odejście w zimowym mercato jest wykluczone.
Jakie miejsce zajmuje w hierarchii Guardioli?
- Sądzę, że Boateng w dobrej formie fizycznej i Badstuber gotowy stu procentach, są od niego bardziej niezawodni, tak jak i Javi Martinez, po pełnym wyleczeniu. Były gracz Udinese jest jednak mocną alternatywą, zwłaszcza z uwagi na tak wiele meczów do rozegrania w tym sezonie.
Wykluczając styczeń, w lecie można otworzyć scenariusze z Benatią w Romie?
- W czerwcu to bardziej prawdopodobne, za około 10-15 mln euro kluby byłby zainteresowane porozumieniem.
W Romie jest Ruediger, obrońca wciąż nieodkryty dla kibiców i krytykowany. Jaką mają o nim opinię w Niemczech?
- Jeśli odniesiemy się do opinii Joachima Loewa, jest na pewno ważnym graczem. Selekcjoner wziął go do reprezentacji i bardzo w niego wierzy. Poza tym są sprzeczne opinie wśród tych, którzy uważają go za przyzwoitego obrońcę i przewidują dla niego wielką przyszłość. Dwa lata temu Bayern był nim mocno zainteresowany, potem do niczego nie doszło.
Napisane przez: abruzzi dnia 01.12.2015; 18:50