Alisson: Zdecyduję na koniec roku

"Muszę przemyśleć starannie moją przyszłość, biorąc pod uwagę zdanie mojej rodziny i mojego agenta". Mówi Alisson Ramses Becker, 23-lata skończone półtora miesiąca temu, podstawowy bramkarz Internacionalu Porto Alegre i reprezentacji Brazylii prowadzonej przez Dungę.

 

Jego słowa, cytowane przez portal Lancenet, to ostatni element układanki, który trzeba dodać to wielu plotek, oficjalnych i nie, które miały miejsce, dotyczących przyszłości jednego z najlepszych bramkarzy Ameryki Południowej, przynajmniej jak twierdzą eksperci. Od trzeciego bramkarza w klubie i reprezentacji, Alisson wspiął się po szczeblach zdobywając wyjściowy skład i zaskakując wszystkich, nie tylko zagorzałe fanki, które wybrały go najprzystojniejszym graczem reprezentacji Brazylii.

 

"Korzystam z okazji - wyjaśnia chłopak - gdyż zawsze tak o tym myślałem, szanse pojawiają się gdy najmniej się tego spodziewasz. Cierpiałem z powodu kilku kontuzji, potem udało mi się zostać wyjściowym bramkarzem Brazylii, gdzie nie liczy się czy jesteś pierwszy czy trzeci, każdemu może się udać".

 

Dobry sezon Alissona skumulował uwagę wielu europejskich klubów, w szczególności Romy, który złożyła już ofertę 5,5 mln euro. Prezydent Internacionalu odpowiedział "nie", jednak negocjacje są koniecznością i były do przewidzenia, tak jak uzasadniona jest również wola klubu z Porto Alegre, który chce jak najszybciej spieniężyć sprzedaż bramkarza z rocznika 1992. Jego kontrakt wygasa na koniec 2016 roku, ale klub próbuje go odnowić: "Przeanalizuję każdą propozycję, która wpłynie - mówi dalej Alisson - ale zrobię to na koniec roku, teraz myślę o mojej drużynie. Potem udam się na wakacje i zdecyduję się co robić w przyszłym roku".

 

Jakiś czas temu były obrońca Giallorossich, Juan, ujawnił pewne zainteresowanie Romy chłopakiem, z kolei nie później niż w środę wieczorem zrobił to dziennikarz, Pato Moure: "Roma che go umieścić w styczniu we Frosinone, ale już powiedział nie. Z całym szacunkiem dla tego klubu, ale albo przyjdzie bezpośrednio do Romy, albo poczeka do czerwca". Podsumowując, wiele wskazówek wydaje się łączyć przyszłość Alissona Ramsesa Beckera z Romą. Droga jednak, aby to urzeczywistnić, jest długa i ułożona z milionów.

 

Napisane przez: abruzzi dnia 15.11.2015; 19:34