Nainggolan: Moim marzeniem jest wygranie czegoś ważnego

Pod nieobecność Miralema Pjanica i prawdopodobnie również Daniele De Rossiego, środkiem pola zespołu pokieruje Radja Nainggolan. Belg udzielił wywiadu dla Rai Sport.

 

Tatuaże?

Reprezentują sztukę, znaczą wiele w moim życiu, to co się stało i się stanie.

 

Matka?

- Najważniejsza osoba w moim życiu. Dorastałem bez ojca, z wieloma problemami, to był najgorszy brak. Myślę, ze byłaby ze mnie dumna, jednak tak bywa w życiu, ważne, że osoba pozostaje wewnątrz ciebie.

 

Jesteś wierzący?

- Nie, przydarzyło mi się zbyt dużo dziwnych rzeczy, gdy starałem się wierzyć, coś było mi odbierane. Trzeba wszystkich szanować, ważna jest wiara w to co widzę i co widziałem.

 

Portale społecznościowe?

- Używam ich, gdyż pięknie jest móc dzielić niektóre rzeczy ze zwykłymi ludźmi i to również powód, aby pokazać, ze jesteśmy zwykli. Obelgi? We włoskiej piłce się to zdarza, chcę, aby szanowano mnie jako człowieka.

 

Różnorodność?

- Nie wybiera się jakim chce się urodzić, jeśli ktoś zdecyduje, że chce być kimś innym, jest to osobisty wybór. Jeden rodzi się czarny, drugi rodzi się biały.

 

Derby Rzymu?

- Musimy myśleć o sobie, musimy być świadomi swojej siły. Moim marzeniem jest ciągła poprawa i bycie przykładem dla ludzi, wygranie czegoś w najbliższym czasie. Brakuje mi jedynie wygrania czegoś, chcę wygrać coś ważnego. To może być dobry sezon zarówno dla reprezentacji jak i klubu.

 

Napisane przez: abruzzi dnia 08.11.2015; 08:00