Dziewięć obron w jednym meczu: Handanovic okazał się wczoraj rekordzistą tego sezonu Serie A. Giallorossi, choć mieli ku temu okazje, nie potrafili pokonać golkipera gospodarzy. Zwracał na to uwagę Rudi Garcia w pomeczowych wywiadach.
GARCIA DLA SKY SPORT
Wychodzisz z meczu z przekonaniem, że porażka była zasłużona czy zasłużyliście na remis?
- Wydaje mi się oczywistym, ze jest niezasłużona, mówią o tym nie tylko liczby, ale okazje do zdobycia bramki. Zabrakło nam cynizmu, w przeciwieństwie do początku sezonu. Potem pozostaliśmy w dziesiątkę, gdyż Pjanic nie powinien protestować w kierunku arbitra za dwie nieodgwizdane ręki. Paradoksalnie został odesłany za zagranie ręką. Zostawił nas w dziesięciu i nie będziemy go mieć w następnym meczu.
Czujesz się zdradzony przez formację ataku, a zwłaszcza przez Dzeko?
- Potrzebuje gry i musi zyskiwać minuty, aby być szybszym i dochodzić pierwszy do piłki. Gdy będzie to miał, również on będzie skuteczniejszy w przodzie.
Wyjaśnisz zmianę Vainqueur - Dzeko?
- Gdy graliśmy w dziesięciu nie mogliśmy zostawić samego Radji Nainggolana w środku boiska i musieliśmy mieć więcej szybkości w ataku. Jednakże udało nam się być niebezpiecznymi w przodzie. Ponadto miałem zaplanowane zejście Dzeko, gdyż mamy kolejny mecz w środę.
Dzeko nie sprawia, że wasze ruchy w ofensywie stają się bardziej przewidywalne?
- Nie, dziś Inter zamknął wszystkie przestrzenie, nie licząc Salaha, któremu udało się znaleźć nieco miejsca. Dzisiejszym problemem było strzelanie za bardzo w bramkarza rywali, który był najlepszy na boisku. Druga połowa podobała mi się jeszcze bardziej.
Jak przygotowaliście się do tego meczu? W pierwszej połowie wydawało się, że gracie nieco poniżej rytmu...
- Byliśmy przygotowani na wysoki pressing na Interze, jak to robimy w domu, szczególnie na początku meczu. Zostawili nam piłkę i postaraliśmy się, aby jak najlepiej jej użyć, do trzech czwartych boiska i również dalej. Zabrakło wykończenia. Powtarzam: najbardziej rażącą rzeczą był brak złości sportowej przed bramką i musimy to szybko naprawić. W defensywie zespół mi się podobał, poza golem dopuściliśmy tylko do okazji Brozovica. Jestem dosyć spokojny jeśli chodzi o następne mecze. Dzisiejszy mecz nie zamyka sezonu.
Błąd Szczęsnego przy golu Medela?
- Tak, tak, to uczciwe, aby to powiedzieć. Jednakże jestem spokojny, dziś nie było przyznawane scudetto. Jeśli będziemy grali tak dalej, wygramy wiele meczów.
Sądzisz, że Juventus może wejść do walki o tytuł?
- Tak, nie zmieniam swojego zdania, również oni dołączą.
GARCIA DLA RAI SPORT
- Porażka wydaje mi się niezasłużona. Graliśmy swój mecz i mieliśmy okazje, zabrakło jedynie cynizmu i skuteczności. Mogliśmy spisać się lepiej, jeśli chodzi o wykończenie. Do momentu równej ilości graczy oni oddali tylko jeden strzał i zdobyli gola.
Dzeko?
- Dzeko musi odnaleźć formę. Edin poprawia się, jednak był to trzeci mecz na przestrzeni sześciu gry. Nie było łatwo.
Iago Falque za Florenziego?
- Wszedł, aby dać więcej okazji Dzeko z dośrodkowań, poza tym we wtorek mamy kolejny ważny mecz. Jedyny żal mam do Pjanica i pierwszej żółtej kartki, gdyż otrzymał ją za protesty. Dwa razy sędzia nie zagwizdał ręki dla graczy Nerazzurrich i przypadek chciał, że został usunięty z boiska właśnie za zagranie ręką. Jeśli chodzi o defensywę, nie mieliśmy problemów. Dzeko, Salah i Gervinho pracowali dobrze również w fazie defensywnej.
Pozostajecie faworytem do mistrzostwa?
- Wiele zespołów jest równa sobie, jednak możliwe, że jedna lub dwie drużyny mogą zaliczyć serię zwycięstw, która przyniesie małą przewagę. Jeśli będziemy grać w ten sposób wszystkie mecze, wrócimy do wygrywania, tak jak w ostatnich spotkaniach.
Napisane przez: abruzzi dnia 01.11.2015; 14:29