- Witam, dziękuję za przybycie. Absencja Zanziego zdarza się zawsze, gdy trzeba przedstawić tych najwyższych i czuję się niewygodnie. Wydaje się mi, że nadaje się dużo bardziej, biorąc pod uwagę różnice w budowie. To przyjemność prezentować młody talent, rocznik 1993, 22-latka, ale już z dużym doświadczeniem w Bundeslidze i reprezentacji Niemiec, zatem będącego w stanie być kluczowym graczem w Romie i na to czekamy.
- Roma musi mieć czterech środkowych obrońców i ich ma, dodatkowo jest do nich również Capradossi, który jest nadal młodym piłkarzem i graczem włoskich reprezentacji młodzieżowych. Wybór skorzystania z Daniele jest oczywiście natury taktycznej. Daniele często żartuje, że Roma ma u siebie środkowego obrońcę na najbliższe lata. Cieszy się gdy tam gra, jeśli jest taka konieczność. Powtarzam, to dodatkowy wybór taktyczny, jednak pakiet środkowych obrońców był skompletowany z innych graczy.
- Przede wszystkim witam wszystkich, nazywam się Antonio Ruediger, moim celem jest oczywiście osiągnięcie największych sukcesów i jak najlepsze występy.
- Rozmawiałem z Loewem o tym transferze, lubię sposób gry trenera, sposób prowadzenia pressingu. Jeśli chodzi o moją pozycję, jestem środkowym obrońcą, w Niemczech grywałem jednak również na prawej stronie defensywy.
- Naturalnie, jestem świadomy, że muszę poprawić się w wielu rzeczach, mam dopiero 22 lata, zawsze trzeba się poprawiać.
- Jeśli o mnie chodzi, myślę, że transfer był bardzo pozytywną rzeczą. Jestem w jednym z najlepszych klubów, jestem zadowolony.
- Wczoraj zacząłem treningi z zespołem, jeśli chodzi o kolano, mogę powiedzieć, że nie odczuwam bólu i wydaj się, że wszystko idzie dobrze. Oczywiście zdecyduje trener. Jeśli chodzi o Benatię, na pewno pozostawił swój wielki wkład, jednak jestem Antonio Ruediger, posiadam swoją osobowość, dlatego postaram się dać z siebie co mam najlepsze.
- Myślę, że nasz zespół posiada naprawdę dużo jakości i nie ma się czego obawiać. Oczywiście Leverkusem to bardzo mocna drużyna i tak jak my gra ofensywną piłkę, gra pressingiem, dlatego nie będzie łatwo.
- Oczywiście oglądałem dwa pierwsze mecze. Muszę powiedzieć, że pierwsze spotkania są zawsze ciężkie, gdyż przychodzą nowi gracze, trzeba się poznać. Mam nadzieję, że pomogę drużynie, zaliczając oczywiście występy.
- Nie wiem jak odpowiedzieć, gdyż nie wiem gdzie o tym słyszeliście lub czytaliście. Jestem dosyć spokojnym chłopakiem, zawsze noszę ze sobą szacunek dla innych. Dojrzałem, gdy miałem 19 lat otrzymałem też dwie czerwone kartki, z czasem rozwija się, poprawia.
- Jak powiedziałem wcześniej, postaram się ze swojej strony grać jak najlepiej, ostatnie słowo i decyzja będzie należała do trenera.
Napisane przez: abruzzi dnia 04.09.2015; 15:23