Il Tempo: Roma uwolniona, przychodzi Salah

Il Tempo (A. Serafini) Zegar tyka, niepokój zakupów rośnie. W nurcie pracy Waltera Sabatiniego coś jednak zaczyna się w końcu ruszać. Po tym jak pobił konkurencję Interu i Napoli, dyrektor sportowy Romy osiągnął w ostatnich godzinach porozumienie z Chelsea w sprawie transferu Salaha do zespołu Giallorossich.

 

Spotkanie z agentem gracza, Ramy Abbasem, miało miejsce we wtorkową noc i przyniosło decydujące kroki w sprawie zmniejszenia żądań na poziomie 25 mln euro, stawianych przez londyński klub. Egipski skrzydłowy, który porozumiał się już co do czteroletniej umowy za 3 mln euro netto za sezon, poinformował, że nie chce rozważać innych ofert, odrzucając tym samym ostatnie podejścia Inter i Napoli. Poprzez długą drogę negocjacji, Roma zmniejszyła o 3-4 mln euro różnicę, jaka towarzyszyła żądaniom i ofercie. Porozumienie oprze się na płatnym wypożyczeniu z przymusowym wykupem po zakończeniu sezonu, cała operacja zamknie się w prawie 22 mln euro.

 

W ostatnich dniach odblokowała się też kwestia bramkarza. Wybrany został Szczęsny, Polak, rocznik 1990 z Arsenalu. Sabatini utworzył podwaliny pod porozumienie podczas ostatniego wyjazdu do Londynu, uzyskując również w tym przypadku możliwość pozyskania gracza na wypożyczenie z przymusem wykupu. Transakcję ustalono na 5-6 mln euro i osiągnięto porozumienie z 25-latkiem, który jest gotowy do małego obniżenia zarobków na poziomie 3 mln euro netto, aby móc zmienić otoczenie i zaakceptować nowy kierunek.

 

Jeśli chodzi o inne fronty, wszystko pozostaje w oczekiwaniu. Edin Dzeko wybrał Romę, jednak potrzebuje wolnej reki od City. Negocjacje między stronami pozostają jednak złożone, przede wszystkim z powodu kłopotów Giallorossich z zaspokojeniem żądań angielskiego klubu, który zawiesił poprzeczkę na 30 mln euro. Mimo ciągłych nacisków bośniackiego napastnika, ciężko, aby sytuacja rozwiązała się w krótkim czasie.

 

Na lewej obronie na prowadzeniu pozostaje ciągle Adriano: pierwsza oferta została przez Barcelonę odrzucona, choć Sabatini obserwuje innych graczy. Ciężko pozyskać Digne (PSG jest przeciwne ofertom wypożyczenia), z kolei w oczekiwaniu pozostają Masuaku i Moreno. Zablokowana jest też w tym momencie sytuacja związana z przybyciem innego bocznego obrońcy, Bruno Peresa, który czeka na Romę. Giallorossi jednak najpierw muszą sprzedać Torosidisa. Bologna wykazała konkretne zainteresowanie, jednak za cenę daleką od tej, której chce Roma.

 

Napisane przez: abruzzi dnia 23.07.2015; 10:18