Nie możemy nie zacząć od błędu, który pozwolił Bale'owi zdobyć bardzo ważnego gola.
- Popełniłem błąd i nie ma żadnych wymówek. Sam nawet nie wiem co przeszło w tym momencie przez moją głowę. Chciałem zamknąć akcję, ale popełniłem skandaliczny błąd. Przez dziesięć minut miałem problem z otrząśnięciem się, potem podniosłem głowę, jednak szkoda została wyrządzona.
Belgia nie przegrała od ćwierćfinału na Mundialu.
- I ta rzecz spala mnie jeszcze bardziej. Ten mecz przejdzie do historii z powodu mojego błędu. Mam nadzieję, że nie będzie konsekwencji dla naszej reprezentacji. Rozgrywamy znakomite kwalifikacje. Euro było o krok. Relacje z trenerem Wilmotsem są jednak tak dobre, że nie sądzę, że będę musiał zapłacić rachunek za tą szkodę.
Twoja przyszłość jest jednym z tematów transferowych we Włoszech i nie tylko.
- Wiecie co myślę. Chcę zostać w Romie, gdzie świetnie się czuję.
Od kogo zależy rezultat tej historii?
- Zrobiłem swoje, teraz ruch zależy od innych.
Cagliari żąda dużych pieniędzy.
- Jeśli moja wartość osiągnęła pewien poziom, wyobrażam sobie, że był ku temu powód.
Być może Roma nie musiała rozwlekać tak tej historii.
- Mówię o tym, co tyczy się mnie: jestem piłkarzem i staram się wykonywać jak najlepiej swoją pracę. Moimi występami chciałem dać z siebie co mam najlepsze Romie i myślę, że przyczyniłem się do naszego sukcesu. Mogę być z tego tylko dumny.
Juventus czai się za rogiem.
- To wielki zespół. Ma mój szacunek, jednak czuję się dobrze w Romie.
Wierzysz w przyszłość w Romie?
- Gdybym nie wierzył, nie mówiłbym pewnych rzeczy.
Napisane przez: abruzzi dnia 14.06.2015; 09:23